Mówisz? Ja spać nie mogłam w nocy przez to.. mówi, że podejrzewa, że tych komórek tyle będzie i, że będą ładne.. i sam powiedział, że czasem jest tak, że na 10 zarodków tylko jeden się zapłodni, a czasem tak, że prawie wszystkie i prawie wszystkie są ładne.. No i co wtedy.. nie wiem.. chyba zmienię deklarację chociaż o trochę, co ?
M. ma dużo też morfologicznie dobrych i ruchliwych plemników, wydaje mi się ,że dadzą radę.. ;p i co wtedy
Chociaż w sumie, nowy prezydent się zapowiedział, że będzie dawać kasę na dzieci, to trochę by tego było haha ;p
moniusia-poczekaj z tymi decyzjami,bo nie wszysko na koncu wyglada tak jak to sobie wyobrazasz w tej chwili. Tutaj nie chodzi o ilosc ale jakosc i dopiero po punkcji dowiesz sie co i jak . Ja tez mialam zawsze duzo komorek i co z tego jesli pare z nich bylo jeszcze niedojrzalych, nie wszystkie sie zaplodnily, a z tych co sie zaplodnily jeszcze pare padlo.Przy ostatniej stymulacji mialam chyba 14 po punkcji, 9 do zaplodnienia,7 przezylo. Natura dokonuje naturalnej selekcji,na ktora nikt juz nie ma dalej wplywu. Na tym forum byly juz chyba wszystkie opcje, lacznie z ta,ze piekne komorki ,a zadna sie nie zaplodnila ,albo wszystkie padly. Wiec ja bylabym na twoim miejscu spokojna i odczekala...mozesz zawsze wyslac reszte na lodowisko. A spekulacje zostaw czarownicom,tutaj sa fakty:-):-):-):-)