reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

fruitofhope - będziesz się starać o rządowe dofinansowanie do in vitro? Patrząc na historię, masz sporą szansę na to ;) i jednocześnie - witamy w naszym wątku :)
 
reklama
Fruito - a jaka jest teoja historia w skrócie ??

Witamy :) ja po kilku nieudanych IUI jestem w 10 tygodniu po pierwszym transferze pierwszej stymulacji :) powodzenia !!!
 
Fruitofhope - witaj :) napisz coś o sobie :) na jakim jesteś etapie?
Dziewczyny, ja dzisiaj zaczynam ósmy tydzień... jeszcze cztery-pięć tygodni i będę spokojniejsza... chociaż powiem Wam, że jestem pełna wiary...wierzę, że się uda, jakaś taka optymistyczna się zrobiłam... mam tylko nadzieję, że się na tym nie przejadę...

Mam do was pytanie - ja we wtorek mam pierwszą wizytę u lekarki, u której chcę prowadzić ciążę, w św. Zofii - jak taka wizyta wygląda? Wiem, że teoretycznie nie obejmuje ona usg ale lekarka ma u siebie usg i może w razie czego zrobić badanie - myślicie, że uda mi się ją ubłagać o usg?
 
Sykatynka ja 10 tez sie staram jak ty :) w nocy mnie pachwina strasznie bolała a potem doczytalam ze to ok w ciazy wiec spoko - sa objawy :)

Masz racje za pare tygodni powinnismy sie uspokoić
 
Mnie ciągnie coś prawie codziennie, więc już jestem przyzwyczajona, zaczęłabym się obawiać, jakby przestało, oprócz tego cycki bolą bardzo, już noszę większy stanik... no i senność... pozostałe rzeczy, takie jak np. mdłości, miałam przez parę dosłownie dni i to lekkie...
Ale nie ma bata, usg bym robiła najchętniej co tydzień ;P
 
Jak ja miałam wizytę "prowadzącą" u lekarza to zrobił mi USG, żeby wiedzieć "na czym stoi". Dużo papierkowej roboty, bo wypełnienie karty ciąży, spisanie wyników krwi (zabierz ze sobą wyniki z badań na żółtaczkę, toxo jak masz, grupę krwi, świeżą morfologie i mocz), będzie sprawdzanie ciśnienia, ważenie, mierzenie i tak praktycznie mają wyglądać wszystkie wizyty. Miałam też zrobione badanie ginekologiczne, wykonanie posiewu dla pewności czy wszystko jest ok i nie ma jakiegoś zakażenia bakteryjnego / wirusowego no i wspomniane USG - serce, długość i ogólne sprawdzenie czy jest ok. Taka mini weryfikacja ciąży.
Jedna rzecz, którą polecam - odbierz zaświadczenie, że jesteś w ciąży, przyda się później w ZUS czy nawet wtedy, gdy jeżdżenie w pasach może sprawiać jakiś dyskomfort (chociaż polecam zakupić specjalne pasy dla ciężarnej do auta).
 
OlaSzy dzięki kochana... ale ja połowy tych badań nie mam... :( mam nadzieję, że to nie problem i najwyżej mi zleci...
No i mam nadzieję, że faktycznie zrobi mi usg :) dla spokoju mojego przede wszystkim :)
Co do pasów to ja na pewno kupię specjalne pasy - sporo jeżdżę, więc na pewno się przydadzą... a poza tym mój m na pewno by mi kupił jakbym ja nie chciała, bo od klientki, która jest ginekologiem, nasłuchał się o wypadkach ciężarnych, które jeździły bez pasów i o szkodach jakie zostały wyrządzone przez brak pasów - że są znacznie większe, niż mogą ew. wyrządzić pasy...
 
Sykatynka tez tak mowila mi ginekolog ze dxiecko pgolnie jest zabezpieczone i macica jest elastyczna i lepiej zawsze z pasami niz bez
 
reklama
Do góry