reklama
Czyli to ja pogmatwałam
Ja też jutro mam wizytę o 19, Mam nadzieję że mój maluszek zdrowo rośnie.
Chyba zacznę po mału odstawiać progesteron. Dr w klinice mówił żebt brac do 12 tyg, ale odstawienie robi się w rozciągnięciu w czasie. Samo tak wyszło bo brakowało mi duphastonu przez chwilę o ograniczyłam dawkę z 3 na 2 tabletki dziennie. Od jutra jak dr poprze zacznę zmniejszać luteinę dopochowową, bo mam dość odlewów gipsowych
i może wreszcie poprzytulam się z M, niby pozwolenie od dr M ale przez tą luteinę się odechciewa, a M też raczej widzę że nie chcę bo ma jakieś dziwne lęki

Chyba zacznę po mału odstawiać progesteron. Dr w klinice mówił żebt brac do 12 tyg, ale odstawienie robi się w rozciągnięciu w czasie. Samo tak wyszło bo brakowało mi duphastonu przez chwilę o ograniczyłam dawkę z 3 na 2 tabletki dziennie. Od jutra jak dr poprze zacznę zmniejszać luteinę dopochowową, bo mam dość odlewów gipsowych


U mnie dziś jakoś spadek formy
Jakaś zmęczona, rozdrażniona jestem, w pracy mnie wkurzają. Czekam na jutro - niech będzie lepiej, pozytywniej.
Na dodatek chyba jakieś choróbsko mnie łapie. Jak jutro będzie gorzej lecę do internisty i do wyra - nie chce teraz nic przenosić, zaziębić bardziej.
Na dodatek chyba jakieś choróbsko mnie łapie. Jak jutro będzie gorzej lecę do internisty i do wyra - nie chce teraz nic przenosić, zaziębić bardziej.
kikifish87
Fanka BB :)
To ja tez pomyliłam i zyczylam calineczce dzis powodzenia na serduszkowym. Ale to trudno to od razu kciuki na wizycie
gizas- to dużo masz jeszcze tego prg. Ja od 8 tc biorę luteiny 2x200 a od 12tc juz tylko na noc 200mg. Do tego łykam duphaston 3x1. Szczerze teraz jak juz bole brzucha są rzadkie to coraz częściej mysle o zbliżeniu. Ale sie jeszcze boje.
kate- supeer gratki za piekna betę. Trzymam kciuki
hess, szkrabek kciuki za wasze punkcje transfery
bunieczek- co do nerwów to tez zauwazylam ze szybciej sie denerwuje i wybucham . Na szczęście niezbyt często bo aż mi szkoda tego mojego męża.
dobranoc dziewczyny
gizas- to dużo masz jeszcze tego prg. Ja od 8 tc biorę luteiny 2x200 a od 12tc juz tylko na noc 200mg. Do tego łykam duphaston 3x1. Szczerze teraz jak juz bole brzucha są rzadkie to coraz częściej mysle o zbliżeniu. Ale sie jeszcze boje.
kate- supeer gratki za piekna betę. Trzymam kciuki
hess, szkrabek kciuki za wasze punkcje transfery
bunieczek- co do nerwów to tez zauwazylam ze szybciej sie denerwuje i wybucham . Na szczęście niezbyt często bo aż mi szkoda tego mojego męża.
dobranoc dziewczyny
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
Cześć dziewczyny,
Dzisiaj mam wizytę o 19.20:-)
Dam znać co i jak i z góry dzięki za kciuki.
Ja też za Was je trzymam
Dzisiaj mam wizytę o 19.20:-)
Dam znać co i jak i z góry dzięki za kciuki.
Ja też za Was je trzymam

.szkrabek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 2 844
Dzień dobry wszystkim!
Na początku kciuki za dzisiejsze wizyty! Gizas, sykatynka, calineczkaa :-)
dorotav - w kalendarzu widzę, że jesteś wpisana na stymulację w marcu - jakie są plany?
Ying - Ying - a jak z Twoim crio?Ja się cały czas zmagam z bólami brzucha :-( też tak miałyście po punkcji, że tak długo Was trzymały?
MARZEC
17: Gizas - spotkanie z maluszkiem - USG
17: sykatynka - udany criotransfer
17: calineczkaa - USG serduszkowe
18: Hess - punkcja
19: szkrabek - transfer
19: Fusun - USG serduszkowe
26: GizaS - badania prenatalne
26: agulla84 - wizyta kontrolna
28: Olusia - się rozpakowuje!
Dorotav - początek stymulacji
Ying - Ying - udany criotransfer
KWIECIEŃ
Yplocka1 - udany criotransfer
Annemarie - początek stymulacji
MAJ
Hess - criotransfer
andromeda5 - criotransfer
blueskye - criotransfer
Na początku kciuki za dzisiejsze wizyty! Gizas, sykatynka, calineczkaa :-)
dorotav - w kalendarzu widzę, że jesteś wpisana na stymulację w marcu - jakie są plany?
Ying - Ying - a jak z Twoim crio?Ja się cały czas zmagam z bólami brzucha :-( też tak miałyście po punkcji, że tak długo Was trzymały?
MARZEC
17: Gizas - spotkanie z maluszkiem - USG
17: sykatynka - udany criotransfer
17: calineczkaa - USG serduszkowe
18: Hess - punkcja
19: szkrabek - transfer
19: Fusun - USG serduszkowe
26: GizaS - badania prenatalne
26: agulla84 - wizyta kontrolna
28: Olusia - się rozpakowuje!
Dorotav - początek stymulacji
Ying - Ying - udany criotransfer
KWIECIEŃ
Yplocka1 - udany criotransfer
Annemarie - początek stymulacji
MAJ
Hess - criotransfer
andromeda5 - criotransfer
blueskye - criotransfer
bunieczek29
Fanka BB :)
MARZEC
17: Gizas - spotkanie z maluszkiem - USG
17: sykatynka - udany criotransfer
17: calineczkaa - USG serduszkowe
Dziewczynki powodzenia na wizytach :-)
GizaS-ku to faktycznie sporo tego progesteronu bierzesz. Ja jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to od kilku dni brudziłam na brązowo i pani doktor kazała mi brać luteine( okazało się że miałam za mało progesteronu) wróciłam do domu i wieczorem szliśmy na imprezę i jak wsadzałam luteinę zauważyłam krew na patyczku - od razu pomyślałam o najgorszym, mój mąż dostał szału że wymyślam i zamiast głupoty gadać to żeby zadzwoniła do lekarki się zapytać co się dzieje. Wcześniej kazała mi brać 2x100 mg raz rano i raz wieczorem. Po telefonie kazała zwiększyć do 4x100 mg dopochwowo. I faktycznie przeszło więcej krew się nie pojawiła. Długo brałam 4x100 mg, jakiś czas temu zmniejszyła mi do 3 razy a teraz aktualnie biorę 2 razy dziennie po 100 mg. Na razie mam brać do kolejnej wizyty czyli po świętach i wtedy podejmie decyzje. A muszę wam powiedzieć że luteine aplikował mi mój mąż:-) 2 razy dziennie i śmiał się że to jest jak lizanie lizaka przez papierek. Ale już jakiś czas temu wreszcie sama musiałam sobie zrobić bo męża nie było i teraz nie kuszę go na pokuszenie:-)
Jeśli chodzi o zbliżenia to my mieliśmy pozwolenie od lekarza od wizyty serduszkowej ale i tak trzymam męża lekko na dystans. Nie powiem że się przytulamy ale rzadko - mój mąż chodzi i się smieje że jest na odwyku bo przed ciążą praktycznie co drugi dzień się kochaliśmy a teraz 2 razy w miesiącu. Teraz jak już jest bezpieczniej to będę mogła częściej go przytulić ;-) Trzeba korzystać jak można
Dobra zmykam bo jadę do kliniki na wizytę pewnie dzisiaj się nie zobaczę z moim brzdącem bo 11.03 miałam wizytę ale muszę rozliczyć badania które wykonałam na nfz.
Miłego dnia wam życzę
17: Gizas - spotkanie z maluszkiem - USG
17: sykatynka - udany criotransfer
17: calineczkaa - USG serduszkowe
Dziewczynki powodzenia na wizytach :-)
GizaS-ku to faktycznie sporo tego progesteronu bierzesz. Ja jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to od kilku dni brudziłam na brązowo i pani doktor kazała mi brać luteine( okazało się że miałam za mało progesteronu) wróciłam do domu i wieczorem szliśmy na imprezę i jak wsadzałam luteinę zauważyłam krew na patyczku - od razu pomyślałam o najgorszym, mój mąż dostał szału że wymyślam i zamiast głupoty gadać to żeby zadzwoniła do lekarki się zapytać co się dzieje. Wcześniej kazała mi brać 2x100 mg raz rano i raz wieczorem. Po telefonie kazała zwiększyć do 4x100 mg dopochwowo. I faktycznie przeszło więcej krew się nie pojawiła. Długo brałam 4x100 mg, jakiś czas temu zmniejszyła mi do 3 razy a teraz aktualnie biorę 2 razy dziennie po 100 mg. Na razie mam brać do kolejnej wizyty czyli po świętach i wtedy podejmie decyzje. A muszę wam powiedzieć że luteine aplikował mi mój mąż:-) 2 razy dziennie i śmiał się że to jest jak lizanie lizaka przez papierek. Ale już jakiś czas temu wreszcie sama musiałam sobie zrobić bo męża nie było i teraz nie kuszę go na pokuszenie:-)
Jeśli chodzi o zbliżenia to my mieliśmy pozwolenie od lekarza od wizyty serduszkowej ale i tak trzymam męża lekko na dystans. Nie powiem że się przytulamy ale rzadko - mój mąż chodzi i się smieje że jest na odwyku bo przed ciążą praktycznie co drugi dzień się kochaliśmy a teraz 2 razy w miesiącu. Teraz jak już jest bezpieczniej to będę mogła częściej go przytulić ;-) Trzeba korzystać jak można

Dobra zmykam bo jadę do kliniki na wizytę pewnie dzisiaj się nie zobaczę z moim brzdącem bo 11.03 miałam wizytę ale muszę rozliczyć badania które wykonałam na nfz.
Miłego dnia wam życzę
Ostatnia edycja:
reklama
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
Kolejna osoba w windzie mnie się zapytała, czy nie jestem w ciąży
Ach, to moje podbrzusze

Ach, to moje podbrzusze

Podziel się: