sykatynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2014
- Postów
- 1 899
Tak, nie dzwonili wcześniej i transfer się odbył, ale i mi i drugiej dziewczynie, która leżała ze mną na sali po punkcji, powiedzieli, że dopiero lekarz nam powie "czy jest co transferować"... więc rozumiesz mój stres, kiedy jechałam pewna, że jest wszystko w porządku, bo nie dzwonili, a babka na rejestracji mówi, że to wcale nie oznacza, ze transfer się odbędzie... Ale nie piszę tego, żeby cię stresować, tylko żeby po raz kolejny pokazać nieprzewidywalność i absurdalność niektórych działań w naszej klinice 