Witajcie dziewczyny
Asia_77 – Kochana, jeszcze stymulacji nie zaczęłaś, a Ty już o porażce myślisz, no no no, a sio takie myśli
Wiem, że to łatwe nie będzie, ale postaraj się włączyć pozytywne myślenie. Nie ma co rozmyślać na tym co było, to już było i nie da się tego zmienić. Powiem Ci, że ten Twój ex dr to niezłe z niego ziółko. Jak kiedyś napisałaś, że Twój mąż przedstawił mu wynik na którym widniał napis, że nasienie w normie i dr nie zlecił żadnych innych badań to ja już pytań nie mam. Muszę Ci powiedzieć, że właśnie Twój ex dr robił mi ten ostatni transfer. Trochę się zmartwiłam jak się o tym dowiedziałam, no ale cóż na tamten czas nie miałam na to żadnego wpływu.
calineczkaa – wcale się nie dziwię, że nie wiesz co mówić koleżankom z pracy, mnie też brakuje pomysłów, kłamie jak z nut. Jak miałam punkcje to powiedziałam, że ma poprawkę laparoskopii, bo coś mi źle zrobili. A jak siedziałam na L-4 po transferze to powiedziałam, że mam stan zapalny po zabiegu. Ciekawe co wymyśle następnym razem
dorotav – powiem, że teściowa z tym hasłem to strzeliła jak kulą w płot. Nowy Rok, nowe nadzieje, oby ten rok to był nasz rok
Anulla28 – bardzo się cieszę, że wyniki okazały się dobre i oczywiście gratuluję.