reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
yplocka, tak mi przykro :-:)-:)-(. Współczuję ogromnie. Trzymaj się kochana i niech czas ukoi Twój ból.
Kasik, no proszę, jestem pod wrażeniem, że dzwonili do Ciebie:)) Ale kiedyś byłam świadkiem, jak pani dzwoniła do jakiejś pacjentki, że zwolnił się termin i godzina i czy nie chce wtedy przyjść. No i do mnie 2 razy dzwonili, no ale mi nie pasowało i chyba dlatego przestali dzwonić:-D
GizaS - ja mam wrażenie, że przy zarodkach nie z blastocysty jest więcej ciąż. Sama się zastanawiałam ostatnio, żeby podali mi 3-dniowego:)
 
Magdalena 1975 brak odpowiedzi nie wynika ze złej woli - po prostu leki o które pytasz są u nas mało popularne, stosuje się raczej ich zamienniki. Z trzech które podałaś standardowo stosowany jest tylko Estrofem. Ale widzę że dziewczyny które miały styczność z resztą już Ci odpisały. Także cierpliwości - zawsze ktoś da znać :tak:

yplocka bardzo, bardzo mi przykro :-( mam nadzieję że czas wyleczy rany i jeszcze zawalczysz ...
 
Gizas co do Twojej sprawy to ciężko powiedzieć co jest przyczyną, może powinniście zrobić jakieś dokładniejsze badanie zarodków lub plemników... Teroretycznie jak komórki dzielą się dobrze do 3doby a poźniej już nie to jest wina plemników... Może tu jest pies pogrzebany bo sama pisałaś że Twój M nie ma najlepszej armii... Nie myśleliście aby spróbować zapłodnić jakąś cześć komórek nasieniem dawcy??? i sprawdzić co się dzieję, czy w ogóle coś się ruszy dalej?? A co do tych co masz w brzuszku to zawsze lekarze powtarzają że w brzuszku są najlepsze warunki rozwoju więc mam nadzieje że jednak się uda.
 
DIewczynki kochane, skarbnico wiedzy czy wiecie jak to jest z progesteronem po crio? Dzisiaj mam 3dpt Blastki a PR to 6,04 ng/ml. Nie wiem
Co o tym myślec, wiem ze po crio to jakoś inaczej jest.
 
Genna ja mam zawsze z tym problem i po crio mam niski progesteron teraz w 10dpt miałam 5,6 więc cieniutko. U mnie w klinice każą dokładać dupka, chociaż ja mam dosyć niski prg to nie mam plamień ani nic w podobie (odpukać) ale wpływa to na rozkurczanie macicy. A co do prg po crio to on jest sztucznie suplementowany i inny jest poziom we krwi a inny w organiźmie. Ostatnio była rozmowa na ten temat i nasze specjalistki mówiły że badanie go jest bezsensu. A jakie dawki bierzesz??
 
Genna no właśnie ta rozmowa pozostała nierozstrzygnięta jak dla mnie ;-) Skoro lekarze zalecają badanie PRG to po coś to robią i przynajmniej u mnie zwiększenie dawki z 3x2 do 3x3 w wynikach dało jasne i 100% przełożenie na wzrost. Dodam że w kilkakrotnym badaniu wynik był taki sam (+/- jedną jednostkę) więc nie zgodzę się również z argumentem że aż tak się waha i badanie nie jest rzetelne.
Reasumując moja opinia jest taka że badamy i ew. zwiększamy aby chociaż trzymać się okolic 20 albo w ogóle nie badamy jeżeli należymy do obozu 'badania nie jest miarodajne' - bo po co kasę wydawać? ... ;-)
 
reklama
Genna tak sobie myślę, że skoro masz też dupka to może on nie wychodzi we krwi i w rzeczywistości masz tego progesteronu więcej w organizmie :baffled:Myślę, że nie zaszkodziłoby gdybyś dodała po "50" lutki do każdej aplikacji, żeby było 3 x 150. O kurcze właśnie doczytałam, że Ty bierzesz 3 x 200 to chyba wystarczająco :sorry2:
 
Do góry