Meg ano jakoś leci, cały czas mam głowę pełną myśli różnych !!! ja już nie robię bety aż do 14.marca-wtedy jadę do w_wy na USG, bardzo przeżywam ten termin.... dzisiaj kolejnej nocy nie przespałam no i nie poszłam do pracy bałam się że w ogóle nie dojadę a co dopiero siedzieć kilka godzin.... myślę że to osłabienie to po tych emocjach.... trzymam kciuki za twoją jutrzejszą betkę -oby wzrosła jak najwięcej. co do objawów to raczej nie mam żadnych takich jakie opisują ciężarne babeczki, trochę mnie muli ale myślę że to przez zwiększone dawki leków -poza tym nic...
Hejjj bzzzz
Qurcze ale to nasze samopoczucie szaleje....raz lepiej raz gorzej, myśli tysiąc na minutę. masakra!
Moja droga to Ty chodzisz do pracy? Hmm mi odrazu wywalili zwolnienie choć wcześniej lekarz nic o nim nie wspominał Ja natomiast siedze i jajo znosze bo niby nic mam nierobić i oszczędzać się aż chyba z tego nieóbstwa sił nie mam - no w końcu jak nie siedze to leże!
Jutro mam drugą betę i progesteron i wtedy zobaczymy
Jakie masz leki?