reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny z obrączki nie wróżycie? Ja myślałam, że wszystkie mamy i babcie zawsze wróżą dziewczynom w rodzinie z obrączek :-D:-D:-D
I z tego, przynajmniej na ile ja to znam, wychodzi ilość dzieci- nie ciąż. Mi mama wywróżyła najpierw córeczkę, potem synka :) i wiecie co... zawsze jak traciłam nadzieję, wróżyłam sobie po cichu sama. Nigdy nie wyszło inaczej jak 1 córka, 1 syn. Zobaczymy... :)
Zawsze koleżanki przychodziły do mojej mamy, żeby im wywróżyła :) jak dotąd skuteczność 100% ;-)
 
Ja z obrączką to znam wrożbę co do płci, że jak się na nitce zawiesi obrączkę i pomaha nad brzuchem to:
- jak się kręci w kołko to będzie chłopiec
- jak będzie ruch wahadlowy to dziewczynka
 
Cześć dziewczyny!
Jako że łączy nas wspólna tematyka, często Was podczytuje :blink: Na stałe nie udzielam się, ale jestem na wątku o ivf ministerialnym (ciut ciężko mi tak na 100% ogarniać kilka wątków). Jestem jednak troszkę skomplikowanym przypadkiem i mój lekarz odsyła mnie na histeroskopię do prof Malinowskiego w Łodzi. Dziś już z nim rozmawiałam telefonicznie i mam się umówić do niego na wizytę. Czy wiecie może jakie są terminy oczekiwania na wizytę u profesora?
Będę wdzięczna za jakąkolwiek info
Pozdrawiam cieplutko
a010.gif
 
Juhasek bardzo mi przykro. Duzo siły i wytrwałości ci życzę, znam ten ból:(

zula nie wiem czy coś przegapiłam ale ty chyba mialas dzisiaj usg ? Szukam wpisu od ciebie i nie widzę. Jak tam wizyta i samopoczucie?

dziwczyny jak juz tak wrozycie to wywrozcie kto mieszka u mnie w brzuszku:))? Usg mam dopiero 2 maja. A plasterki to tylko zabobon ale jak komuś pomaga to czemu nie.
 
Haha Esiek u mnie w rodzinie dokładnie odwrotnie :-D kółko dziewczynka. Ruch wahadłowy chłopiec. To się zresztą w jakiś sposób wydaje logiczne. Ale to tylko wróżba :)

Jogo komuś na odległość nie można. Musisz przy tym być :) bo to nad Tobą się wróży
 
Hmm no ja to z internetu wzielam ;) w kazdym razie mam wniosek- raz pisza tak raz tak zeby potem wyszlo ze racja byla ;) mi sie kreci w kolko ;)
 
Dziewczynka :) niby zwykła wróżba.. a moja mama zawsze wszystkim wróży, mojej siostrze, kuzynkom, moim koleżankom. Wcześniej wróżyła babcia, prababcia. Czy im się sprawdzało- tego nie wiem. Moja mama jak na razie jest bezbłędna i tego się trzymam, bo bardzo chcę parkę :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Brak internetu to coś strasznego :/
montana mam 27 lat.
Po nieudanym pierwszym razie rozmawiałam z lekarzem, ponieważ mój okres był niby okresem niby nie był - mi sie wydawało że był a cholera wie co to było. Na te chwile sytuacja wygląda tak.
W czerwcu zeszłego roku odstawiłam tabletki - był okres z odstawienia. Potem decyzja że się staramy ale powoli. g\Gdy już było pewne że tego chcemy lekarz zaproponował invitro. Załapałam się bez problemu przez endometrioze, i niedrożność jajowodów.
I się zaczeły wszystkie badania. Myślałam że miałam okres i lekarz od tego wyliczył kiedy co i jak. Nigdy wcześniej nie miałam badanego cukru itd. Sama nie pomyślałam a i lekarz mi tego nie zasugerował.
Gdy w styczniu zadzwoniłam do lekarza po wyliczeniu iż powinna być owu zadzwoniłam do lekarza, był 15 dzień cyklu, w usg wychodziło jakby był to 7 dzień. Więc poszłam po kilku dniach i bez zmian. Usg miałam chyba raz w tygodniu i okazało się że moje cykle są bezowulacyjne. Masakra.
Jak zrobiłam krzywą cukrową i insuline to już stwierdziłam że zrobie wszystkie badania.
Czekam na telefon ze szpitala że zwolniło się miejsc i ide na tydzień porobić badania.
Nie mam siły. Okresu brak dalej raczej plamienia chyba że mój okres to plamienia a ja się nie znam. Czekam na te wizyte w szpitalu z niecierliwością.
Skąd wy bierzecie siły. Dajcie mi jej troche bo zaczynam się zniechęcać do wszystkiego.
 
Do góry