reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

To w takim razie miałam niezłe szczęście z tym lekarzem wczorajszym :) wspominałam na izbie przyjęć, że prowadzi mnie dr S. żeby może wysłała mnie do jego ekipy, ale nic z tego powiedziała mi, że nie ma dla niej znaczenia kto mnie prowadzi mam jechać na 3 piętro. Straszna bieda na tym oddziale. Doktor przyjął mnie na plastikowym krześle ogrodowym :szok:

Skoro Ciepiela przygotowywał Cię do transferu, to może nawet będzie pamiętał- zawsze to lepiej niż zupełnie obcy lekarz
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kurcze Lenka to sie strachu najadłaś. Dobrze ze od razu pojechałaś, a czemu nie na 4 piętro od razu?. Ja na 4 - tym tez już 3 razy byłam, tam wszyscy nasi. Co do nazewnictwa naszych kropków to powiem Ci że nasz doktor tez już ostatnio powiedział o moim "mały człowiek" do tej pory był powściągliwy ale skoro mówi mały człowiek to chyba jest juz dobrze:-). Ciesze sie ze dzidzia rosnie i serduszko bije i leż bo w dupe bedzie !!!
 
hihihi - no takie same plastiki sa tam w laboratorium :) szał. Ale lenkabar - w Vitro tez sa plastiki na korytarzu :) tylko ciut bardziej designerskie.
Wiesz, co na tym3 pietrze tez sa lekarze OK, poza tym 4 pietro podelga ordynatorowi z 3 pietra- prof Starczewskiemu. 4 pietro dziala jako klinika i maja tylko kierownika - Kurzawe. Chyba jakas taka struktura tam jest. Pamietam, ze bardzo milym lekarzem jest tam taki w poldlugich wlosach za ucho i okulaarach, chyba na H nazwisko.
 
Esiek a o Ciepieli to ja bardzo duzo dobrego słyszałam, miała mi robic jeden transfer, ale jakos pojawił sie Baczkowski i nie miałam do czynienia z Ciepielą ale słyszałam same superlatywy.
 
Mi to naprawdę dziewczyny - obojętne kto bedzie w piatek, byle wiadomosc byla dobra ;/ Prof i tak nie zmienie bo wreszcie mam sensownego lekarza i co by sie nie dzialo to wiem ze komus zalezy :) A smiac mi sie chce jak pare lat temu jak juz walczylismy i slyszalam o Vitro to myslalam, ze to tylko wyciaganie kasy :) Glupia byłam.

A!!! Zapomnialam Wam napisac - pytalam wczoraj prof czy powtorzenie bety teraz ma sens. Powiedzial ze żadnego i żeby w ogole juz sie tym nie sugerować.
 
Madzia niestety niemiła Pani na izbie przyjęć zadzwoniła do doktora z 3 piętra i tam kazała nam jechać :/
Esiek ten mój wczorajszy był bardzo wysoki, chudy, łysiejący w okularach. Mi na temat bety powiedział to samo lekarz jak mi wyszło jakoś 29 900 a powinno 30 000, że tylko niepotrzebny stres sobie robię, bo przy takich wartościach nie ma już żadnych reguł, ale oczywiście chciałam być mądrzejsza

Już teraz będę bezwzględnie leżała :-p ostatnio doktor mi powiedział, ze mogę sobie usiąść przy stole na posiłki, zrobić 5 minutowy spacer.. no to ja co chwilę szłam na jakiś posiłek, chyba trochę pod pretekstem wyrwania się z łóżka. Ale tak się wczoraj przestraszyłam, ze od dziś jem już tylko w łóżku!
 
Ostatnia edycja:
lenkabar - taki bardzo "elegancki" w sposobie mowienia? To moj byly lekarz, dr. Bielewicz Włodzimierz. Byl bardzo mily to fakt, ale niestety - nie bylam zadowolon ale o tym juz kiedys pisalam.

Ja tak plackiem to lezec nie musze ale i tak nic nie robie leze i siedze, z psami wyjde na chwile sie przewietrzyc. Poza tym - ustalilam juz z mezem ze nawet jak bedzie wszystko OK w piatek to do pracy juz nie wroce, nie ma co.
 
Ha ha Esiek chyba wszystkie takie głupie byłyśmy :-D że przecież nam to niepotrzebne. Ja na pierwszej wizycie jak mnie siostra niemal kopniakiem wysłała do Sienkiewicza usiadłam i powiedziałam, że ja żadnych problemów z płodnością nie mam- tylko miesiączka mi się pół roku spóźnia :-D:-D:-D

Dokładnie Esiek! na pieczątce jedyne co widać to dr med. Wodzimierz.... i już nic więcej. I tak bardzo elegancko mówił i zachowywał się
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry