Kto po in vitro?

[Jo.M.]

Olusia - No właśnie Siaga ma rację , że lekarka powinna zapytać czy chcecie poczekać. A tak ogólnie to mnie takie sytuacje tak wk....ą bo nie wiadomo co wybrać i co jest lepsze , namieszają Ci lekarze i weź tu coś zadecyduj. No nie wiem jakieś faktycznie dziwne jest jej działanie , dziwne że 1 podejście miałaś bez anty. Raczej z wysoką rezerwą stosuje się anty więc już nie wiem o co chodzi. Jeżeli chcesz podchodzić to chyba jeszcze raz na wizytę musisz pojechać i konkretnie porozmawiać albo robią albo nie ma terminu. Powiedz że Ty jesteś przygotowana na koszty i chcesz podchodzić już , jeżeli chcesz oczywiście i ciekawe co by na to powiedziała.

 

[Siaga]

Olusia zgadzam się z Jo.M jak zależy wam na czasie to przyciśnij lekarkę, i powiedz, że chcesz rozpocząć stymulację teraz, zwłaszcza, że nic nie stoi na przeszkodzie. No bo ile można kogoś zwodzić? Dziwne to jej zachowanie...

 

[Olusia7982]

Normalnie od wczoraj mam metlik w glowie !! a co bedzie jak mi za 2 miesiace powie ze jeszcze nie? to co znow mi anty przepisze? i mam je brac mimo ze wszystko ok mam... to jest bez sensu... bo rownie dobrze moglabym czekac do In vitro i starac sie naturalnie... a noz sie uda...

 

[kasik36]

Olusia ja na Twoim miejscu brałabym grzecznie anty, w końcu są po to, żeby wyciszyć jajniki. Jeżeli jest kolejka to i tak nic nie zrobisz. Liczysz na naturalsa, chcesz robić IUI, jakoś tak chaotycznie do tego wszystkiego podchodzisz. Trzeba mieć jasny plan i się go trzymać, inaczej psychika może wariować. Zresztą jeżeli jesteś w rządówce to nie możesz podchodzić do IUI prywatnie w między czasie. Naturalsa nikt Wam oczywiście nie zabroni ale dziwię się, że jeszcze na niego liczysz po 7 nieudanych IUI i 2 nieudanych ivf. Pewnie, że cuda się zdarzają ale to baaaaaaaaardzo małe prawdopodobieństwo. Biorąc anty chociaż zabezpieczasz się przed torbielami i nnymi przeciwnościami, które mogłyby znowu przesunąć procedurę. Mam nadzieję, że nie będziesz mi miała za złe mojego zdania

 

[Jo.M.]

Olusia - No właśnie , gdyby było wiadomo że leki będą na 100% refundowane to można poczekać ale co będzie jak o kolejne miesiące się przeciągnie. Jedno wiem na pewno , że jeżeli bierzesz te anty już 3 cykle to musisz je dalej brać o jakimś naturalnym cudzie to raczej nie myśl skoro jesteście w in vitro , chociaż życzyłabym Ci z całego serca. Nie zaprzątaj sobie głowy , że po co te anty . Anty muszą być przy wyciszaniu i już , chyba że jest krótki protokół to wiadomo. Także skoro lekarka wybrała dla Ciebie długi protokół to musisz to ciągnąć. Jedynym problemem jest tylko to przeciąganie. Także jak jesteś nastawiona że chcesz teraz podchodzić to wiesz co masz robić , znowu do lekarza i przycisnąć ją.

 

[Olusia7982]

kasik36 to sa wlasnie moje 1000 mysli na minute, raz mysle o tym a raz o tamtym... takze porozmawiam z moim i bede sie trzymac jednej wersji i tyle... i nie jestem zla na ciebie, doceniam ze powiedzialas co myslisz... :-)

Takze dziewczyny dzieki za wsparcie...

 

[yplocka1]

Dzień dobry,
Wczoraj pisałam, ale chyba mnie nikt nie zauważył.:-( Czy można mnie dopisać do listy na koniec kwietnia?
Pozdrawiam

 

[mmm...]

Olusia7982 ja bym chyba grzecznie brała te anty. rozumiem że się denerwujesz, że chciałabyś być w ciąży już teraz natychmiast (ja też bym chciała) ale czym tak naprawdę są 2 miesiące w stosunku do tego ile się staramy?

Byłam wczoraj u dr znowu estrofem, 2 kwietnia wizyta a potem crio tym razem mam dostać relanium przed zabiegiem. Potem chwilę odpoczniemy i zaczniemy zbierać kasę na następną stymulację.

czy któraś z was brała estrofem dopochwowo?

 

[yplocka1]

mmm, ja brałam estrofem dopochwowo

 

[mmm...]

mmm, ja brałam estrofem dopochwowo

i jak? lepiej działa niż doustnie? za pierwszym razem brałam doustnie dlatego się trochę zdziwiłam