Kasik jednej dziewczynce odeszły wody.. Fasun leży w szpitalu i podchodzą na zasadzie co ma być to będzie, nie robia jej USG (dopiero jak wpadła w histerię po wielu dniach łaskawie zrobili), nie ratują dziecka, nie sprawdzają na bieżąco co się dzieje, tylko czekają. Masakra! Przecież już jest za połową ciąży.. powinni kilka razy dzinnie ja badać, czuwać nad Malutką..
reklama
Esiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2013
- Postów
- 1 938
A ja Wam napiszę otwarcie co myślę na ten temat - wiadomo zdażają się lekarze bez powołania i tu nie ma tematu że więcej szkodza niżpomogą, ale moim zdaniem w większości to problemem są dziewczyny/kobiety które lekarzy nie słuchają, są oczywiście mądrzejsze i uważają, że internet, forum wie lepiej niż lekarz z wieloletnią praktyką. Możemy sobie tu pisać nasze spostrzeżenia, co bierzemy, w jakiej dawce itd, ale żadna z nas, ŻADNA nie ma choć 1% wiedzy na ten temat co lekarze więc słuchanie ich rad to podstawa podstaw.
Jo.M - wiadomo! My nie o witaminkach pisałyśmy ale o innych lekach
Witaminki są OK (te z marchewki i banana najlepiej
ja tu się zgadzam z Madzią też )
Jo.M - wiadomo! My nie o witaminkach pisałyśmy ale o innych lekach
Ja pierdziu ja też nie wiedziałam co się dzieje u Fusun
Ja się spotkałam z takim podejściem jak trafiłam do szpitala z hiperstymulacją. Makabra!!!
lenkabar - to nie ja miałam te 8 transferów tylko Jo.M
ale nie o to mi chodzi - ja wiem, że są super lekarze ale nie wszyscy tacy są i chodzi mi tylko o to, że nie można napisać zdania typu "nie rozumię czemu robicie coś na własną rękę - trzeba zaufać lekarzowi"
lenkabar - to nie ja miałam te 8 transferów tylko Jo.M
Ach szkoda gadać ale jeśli jedno umrze to trzeba rodzić a druga w tym wieku ciąży też nie przeżyje. Nie znam sie na tym ale tak mi sie wydaje. Trzymam mocno kciuki oby obie dziewczynki miały siłę zostać w brzuszko jak najdłuzej sie da i aby potem bezpiecznie mogły juz dojśc do siebie pod opieką fachowców którzy zajmą sie nimi naprawdę.
Esiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2013
- Postów
- 1 938
Ja też podczytuję o Fasun i mi się to w głowie nie mieści i mam odruch mordercy w stosunku do tego oddziału co ona leży, wiem, że dawać jej rady tutaj to najgorsze co możnaby zrobić ale ja bym na jej miejscu zmieniła szpital i wzięła się za ordynatora tego syfu który tam panuje. ale jestem zla jak czytam takie rzeczy !!!!!!!!!!!!!!
reklama
Podziel się: