reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Vitrolife Szczecin, ale invitro - Klinika Police :) Anulla - nie martw się ja też siłą rzeczy pamiętam tylko dziewczyny ze swojego miasta :) Tzn. resztę b. dobrze pamiętam ale nie kojarzę klinik i miast ;/
 
Esiek Juhasek no to teraz odpoczynek i kciuki za kropczki oby sie wgryzałay w mamusie. Mam nadzieję ze Szczecin teraz bedzie miała szczęście. Ja zauważyłam że u nas to tak parami ja z lankąbar a teraz Wy, nam sie udałe wiec teraz kolej na was.

Juhasek ja też nic nie dostałam po transferze później dostaniesz nie martw sie zdjecie też powinno być.
 
Anulla28 . Ja też w Inviccie nie leżałam potem około 1 godziny jechałam do domu a się w końcu udało a na drugi dzień poszłam do pracy. Moja koleżanka tego samego dnia po transferze jechała pociągiem 1,5 godziny i wróciła do pracy i też ma już 2 letnią córeczkę .Jak ma się udać to się uda i bez leżenia . W 2012 r podchodziłam do ivf w Białymstoku gdzie leżałam ok 1,5 godziny i się nie udało więc to naprawdę jest mało ważne i nie warto się tym przyjmować .
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję za wszystkie kciuki i miłe słowa. Powiem Wam, że sam transfer to zupełnie inaczej niż pełny cykl z in vitro ze stymulacja, punkcją itd. Trochę miałam wrażenie jakbym tak "ot z ulicy" weszła sobie po mojego kropka :) Może to dlatego, ze przy stymulacji tyle hormonów w nas pakują, że wszystko jakoś inaczej sie wydaje :)

Bhcg będę robić tak jak ostatnio 14dpt, nie ma ma siły, która by mnie zmusiła żeby testować wcześniej, planuję też normalnie życ, choć jest kilka rzeczy, które zmieniam od dziś, zapisałam to sobie po ostatniej nieudanej ciąży i zamierzam ich przestrzegać. Nie będę też dopatrywać się objawów ( hahaha ) bo ostatnio nie miałam żadnych, najmniejszych objawów więc wiem już, że nie ma to sensu.
 
reklama
Do góry