reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja też miałam Goldenka, a właściwie Goldenkę, została z moimi rodzicami jak się wyprowadziłam 6 lat temu. Teraz jest już strasznie stara ma 14 lat. Ale tam jej lepiej, bo rodzice mają dom z ogródkiem i kiedy chce to sobie biega.
 
reklama
Nasz już strasznie się roztył i łapy na kafelkach jej się rozjeżdżają i nie ma siły chodzić po schodach.
Ale jak przyjeżdzam to cieszy się jak mały szczeniak piszczy i mało co na kolana nie wchodzi:-Da przy jej rozmiarach 37 kg to jest dość śmieszne.
Goldeny wszystkie jakie znam są strasznie przyjacielskie i potrafią zalizać człowieka:-D:-D
 
Madzia to musi byc piekne uczucie zobaczyc pecherzyk ciazowy, a juz o serduszku nie wspomne :-) .
Majka201 troszku sie podnioslam, dzis przyszla nielubiana @. Gdyby nie maz i to forum ciezko byli by powstac po takim upadku, teraz juz mam ogromna moc na kolejna probe. Ciesze sie przeogromnie ze jestem w tym programie, bo inaczej nie bylo by mnie stac na 2 probe. Trzymam kciuki za prawidlowy przyrost bety, a niedlugo tez zobaczysz swoja fasolke kochana :-) ...
Ja tez kocham psy, mam moja kochna Shih-tzu. Jak przychodze z pracy to cieszy sie jakby nie widziala mnie kilka dni i biega po mieszkaniu jak motorek hihi....
 
Ostatnia edycja:
Madzia76 super wieści. Mysle ze za tydz już zobaczysz serduszko:)

ja tez mam mała psiunia w domu biszonka i musze wam powiedzieć ze pomogła mi przejść przez te starania o dzidzie. Jest cudowna i daje tyle radości ze to chyba dzięki niej i mężowi po nieudanych próbach wstawiłam z łóżka. Świetna terapia lepsza niż wizyty u psychologa.
 
reklama
Montana8, Mmm, Pyscek i Madzia33 jak się czujecie? Mam nadzieje że zbieracie sily ns następne podejście. Najważniejsze to mieć plan.

ja w nocy dostałam @ i szczerze powiem, że jakoś mnie to oczyściło. bałam się, że będzie bardzo bolała i obfita mocno, ale jest ok. i mam nadzieję, że szybko się skończy, bo po jedziemy do kliniki. dr chce porozmawiać o dalszym sposobie leczenia i zaprasza na wizytę w najbliższym czasie.
wiem już, że w naszej klinice na AZ czeka się około 6 mcy.


mam prośbę czy mogłaby, któraś z Was, która była na krótkim protokole opisać mi dokładnie jak on wygląda i jakie dawki jakich leków przyjmowała. będę wdzięczna za priv:-)


trzymam kciuki za rosnące jajeczka, udany seks na szkiełku, przyjemne transfery i szybującą w górę betę:-):-)
 
Do góry