dodora
Fanka BB :)
matylda - jaki słodziak
gratuluje z calego serca i już nie mogę się doczekac aż ja zobacze swoje malenstwo
szarlotka - nie możesz się tak spinać .....ale wiem , że łatwiej powiedziec niż zrobić ech...taka nasza psychika kobieca bo wydaje mi się , że faceci są bardziej wyluzowani. Wmawiajcie sobie dziewczyny : nie będę sie przejmowac , nie będe o ty mysleć....ja tak sobie powtarzałam to jak jakąś mantrę aż wreszcie troche odetchnełam i sobie odpuściłam i wtedy się udało , naprawdę . Przestałam tak strasznie uważać na siebie , na to co jem - porzuciłam tę dietę '' cud '' , po transferze posiedziałam w domu jedynie 3 dni a potem poszłam do pracy żeby tylko o tym nie myśleć i zająć sobie głowę czymś innym. To matylda , że się tak smucisz , płaczesz i przezywasz nie zanczy wcale , że jestes słaba psychicznie ......pomyśl sobie jak daleko juz zaszliście oboje z mężem. Taka walka wymaga wiele determinacji i siły , poświęcenia z naszej strony.Wiem , ze to czekanie jest ooookropne ale teraz widzę , że coś z tej walki wyniosłam , na pewno nauczyłam się cierpliwości
i czuję się silniejsza i wiem , że cuda się zdarzają
czego tobie i wszystkim tutaj życzę ! Przesyłam fluidki &*&*&*&*&*&*&*&*&*&*
szarlotka - nie możesz się tak spinać .....ale wiem , że łatwiej powiedziec niż zrobić ech...taka nasza psychika kobieca bo wydaje mi się , że faceci są bardziej wyluzowani. Wmawiajcie sobie dziewczyny : nie będę sie przejmowac , nie będe o ty mysleć....ja tak sobie powtarzałam to jak jakąś mantrę aż wreszcie troche odetchnełam i sobie odpuściłam i wtedy się udało , naprawdę . Przestałam tak strasznie uważać na siebie , na to co jem - porzuciłam tę dietę '' cud '' , po transferze posiedziałam w domu jedynie 3 dni a potem poszłam do pracy żeby tylko o tym nie myśleć i zająć sobie głowę czymś innym. To matylda , że się tak smucisz , płaczesz i przezywasz nie zanczy wcale , że jestes słaba psychicznie ......pomyśl sobie jak daleko juz zaszliście oboje z mężem. Taka walka wymaga wiele determinacji i siły , poświęcenia z naszej strony.Wiem , ze to czekanie jest ooookropne ale teraz widzę , że coś z tej walki wyniosłam , na pewno nauczyłam się cierpliwości