reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Cyryjanka moj maz tez ma chore jelita..i bierze encorton ale bral wczesniej innym lek, przeszedl chyba 3 operacja... teraz dzieki Bogu jest dobrze.. tzn dalej bierze leki, orzybral na wadze i o wiele lepiej sie czuje....

elleni gratuluje wysokiej bety....

Cyryjanka nio wlasnie acard popularny a ja biore mniej popularny hehe no ale jak to to samo to oki... a oprocz tego po punkcji bralam fraxiparyne a potem jak sie przygotowywalam do crio to bralam fragmin i aspiryne...
 
reklama
Hej, jestem już po usg. Dzidzia ma już prawie 3,5 cm. Macha rączkami i nożkami :)
Z usg wynika że jestem w 10 tyg i 3 dniu ciąży. Te badanie bardzo mnie uspokoiło i jestem bardzo szczesliwa :)

Przesyłam moc fluidków ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Martaczi:dostałaś wiadomość prv ode mnie?
 
Octavi - dziękuję za posta. Ja tak ostrożnie pytam bo nie chciałabym tu burzy wywołać dlatego spytałam tylko o suche fakty:) Dziękuję Ci z całego serca. Też jestem osobą wierzącą, praktykująca (teraz tak jak pisałam ze względu na brak ślubu kościelnego nie do końca praktykującą:) ale to też jest dla mnie na razie wybór zgodny z moim sumieniem) a co do in vitro to mam dokładnie takie same podejście jak Ty. Cieszę się też, że trafiasz na księży którzy nie robią z tego wielkiego problemu bo wiem, że na różnych można trafić a to tylko niepotrzebnie zraża... I też chetnie bym napisała do księdza. Chciałabym mieć takiego mądrego w okolicy. I pewnie podobnie jak martaczi mam problem ze zrobieniem pierwszego kroku...
majka - co to chrztu to moim zdaniem in vitro do chrztu ma się jak piernik to wiatraka. Jedna sprawa to to czy Ty dostaniesz rozgrzeszenie a druga to to dzieciątko nie ma prawa pozostać nie ochrzczone. Niech no by mi jakiś ksiądz powiedział, że mi dziecka nie ochrzcie - to jest Jego obowiązek - dziecko winne nie jest:)
Jogo - trudną masz decyzję i musisz niestety podjąć ją sama:( ja bym nie robiła wlewu ale nie z powodu kasy tylko z powodu tego, że nigdy wcześniej go nie robiłaś i nie wiesz jak będzie Twój organizm na niego reagował. Problemem jest, że jak podejmiesz ryzyko czekania na szczepienia żebyś nie miała wyrzutów sumienia gdyby poszło coś nie tak.., tfu tfu. Osobiście uważam, że te kilka dni nic złego nie zdziałają ale piszę to tylko z mojej perspektywy - nie jak jakaś wyrocznia. Musisz spokojnie się zastanowić, podjąć decyzję i jej się trzymać jako jedynej słusznej bo zwariujej inaczej:( Powiedz a wszystkie przeciwciała masz ujemne?
cyryjanka - tylko, że ja na kolonoskopię się nie chcę zdecydowac... Uważam, że to jest zabieg inwazyjny i zdecyduję się na niego jak już wykorzystam wszystkie inne możliwości. Teraz widzę np co ma wpływ na moje jelita i już nie myślę jak kiedyś, że mam na 100% raka:) Co do badań immunologicznych - jest ich masa i to wpływających na bezpłodnosć... Jak już masz jedną chorobę immunologiczną to możesz założyć ze ukłąd immunologiczny dziala inaczej. To co napisałaś (anty-TPO i anty-TG) to są przeciwciała tarczycowe ale jest jeszcze mnóstwo innych np przeciwplemnikowe, przecijajnikowe, przeciwłożyskowe i wszystkie mają wpływ na powodzenie zaciążenia...
 
Ostatnia edycja:
MINNI27 serdecznie gratuluje i jeszcze bardziej zzazdroszczeto musi byc niesamowite uczucie nosić pod sercem serce ;) trzymam za Was kciuki na kiedy masz termin? Oktavi dzieki za twoja wypowiedź masz wielkie szczęście ze spotkalas na swojej drodze ksiedza z powołania. Ha ostatnio bylam do spowiedzi po bardzo bardzo długim czasie i trafiłam nie na księdza ale na fanatyka dostałam takie kazanie za nie jakieś straszne grzechy że byłam w szoku i powiedzialam sobie że to ostatni rax. Ale swoje malenstwo chciała bym ochrzcic i mam nadzieje że nikt mi tego nie odmówi.
 
Minni cieszę się Waszym szczęściem :-) Niech maluszek rośnie zdrowo a cała ciąża była bezproblemowa :tak:

Octavi dziękuję za post, uważam dokładnie tak jak Ty skoro to co robię jest zgodne z moim sumieniem to nie traktuję tego jak grzech. Szczerze powiedziawszy jak spowiadałam się podczas ostatnich rekolekcji adwentowych nawet przez myśl mi nie przeszło, że powinnam się z tego spowiadać. Przecież kościół ma najbardziej za złe niszczenie komórek nadliczbowych i niewykorzystywanie zamrożonych zarodków a jeżeli któraś oddaje je do adopcji to jeszcze dobry uczynek robi. Ja z 3 komórek nie miałam żadnych zarodków więc w ogóle nie było mowy o niszczeniu bo i tak by nie było czego ale nigdy bym tego nie zrobiła. Na kolędę przychodzi do nas bardzo fajny ksiądz, znajomy, jeżeli będzie ku temu atmosfera spróbuję z nim porozmawiać na ten temat, jestem ciekawa jego opinii. W zeszłym roku nawet nam specjalnie sypialnię święcił, żeby się udało ale wtedy były jeszcze staranki naturalne stumulowane clo więc trochę inna bajka:zawstydzona/y:
 
Jo. M. – nie podejmowałam decyzji na temat kliniki. Na razie wiem jak jest moja sytuacja w Provicie. Rozważam również pozostanie w Provicie, ale zmianę dr. Po wizycie w Novomedice będziemy z M podejmowali decyzję, co dalej robimy. Na razie na nie w Novomedice jest to, że 2 dni w tygodniu mają czynne do 15.00. To mi się nie podoba, ponieważ jakbym się na nich zdecydowała to jak będę miała podglądano to musiałabym się z pracy zwalniać i tłumaczyć co i jak, a na to nie mam ochoty. I tak niektórzy pracownicy łącznie z szefową na czele szeptają o mnie po kątach, ale niech sobie gadają, ja nie mam zamiaru im tłumaczyć co się ze mną dzieje.

Olusia – wracaj szybko do zdrowia :tak:

Cyryjanka – ja się zastanawiam nad dr Cholewą, ostatnio jakaś dziewczyna polecała go na bocianie. Może to byłaś Ty?? :-) A powiedz mi punkcje i transfer też Ci robił??

zula – czy dobrze rozumiem, że chcesz pozostawić swoje zarodki w Gyncentrum i startować do rządówki w Novomedice??

sabaw – Dokładnie wiem co czujesz. Trzymaj się. Zbieraj siły na kolejną walkę.

Minni – cieszę się, że się uspokoiłaś. Dzidzia rośnie, super.
 
lilia - plan na razie mam taki, że zrobię crio gdzieś w lutym. Wtedy też mam zamiar pojechać do Novomediki na rozeznanie:) i jak crio nie wyjdzie to dalej będę decydować co i jak. Wszystko zależy od sytuacji. Patrząc na to, że za ostatnim jednym cyklem straciłam 4 zarodki to te moje 7 to jest tylko na 2 podejścia...
 
reklama
Sabaw - bardzo mi przykro ze tym razem sie nie udalo, mialam podobnie jak ty za pierwszym 4 mrozaczki - u mnie byly blastki niestety do transferu podchodzilam tylko raz bo reszta nie przetrwala rozmrazania. Druga stymulacje u nas mozna zaczac po okolo 3 cyklach - za drugim razem juz w 3 dobie zamrozili 4 mrozaczki i bylo jeszcze 9 ktore zostawili do piatej doby ale nie przetrwaly - teraz przed crio chcieli rozmrozic te trzydniowe i chodowac do piatej ale sie nie zgodzilam bo sie balam ze nie dotrwaja uwazam ze moje cialo jest dla nich lepsze niz laboratorium, mysle ze to byla dobra decyzja bo jak widzisz blastki nie dawaly rady... moze i u ciebie tak zrobia przy kolejnej stymulacji

majka201- nierozumiem dlaczego nie moglabys ochrzcic dziecka - dziecko ochrzcza tak czy siak ewentualnie ksiadz moglby nie dac ci rozgrzeszenia ale to nic nie zmienia - tak jak pary nie bedace w zwiazku koscielnym rozgrzeszenia nie dostaja ale ochrzcic dziecko jak najbardziej moga, w koncu dziecko niczemu nie jest winne. Co do samej spowiedzi - ja sie z niczego spowiadac nie bede bo po pierwsze nie uwazam in vitro za grzech, bo wierze ze Pan Bog nam pomaga przez in vitro i cieszy sie z kazdego nowonarodzonego dzieciaczka a po drugie jesli uwazasz ze to grzech to musialabys tego zalowac - a nigdy nie bede zalowac tego ze mam dzieciatko nie wazne jaka metoda...takie moje zdanie

Olusia - duzooo zdroweczka

Minni27-no widzisz wszystko w porzadku a tak sie martwilas - bardzo sie ciesze ze zobaczylas swojego maluszka zdrowego
 
Do góry