reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
dla mnie jest to nie do pojęcia :( człowiek tyle się stara,tyle przechodzi,w końcu widzi te dwie piękne kreseczki na teście, rosnącą betą,a tu ciach ! zostaje to zabrane z dnia na dzień :(( :wściekła/y: będąc w ciąży nigdy nie można odsapnąć i powiedzieć sobie "już jest bezpiecznie" bo na każdym etapie może coś się potoczyć nie tak :-(
Esiek tulę mocno !! ale sprawdź jeszcze u innego lekarza. Wczoraj rozmawiałam ze znajomą którama koleżankę w ciąży i okazało się że na przedostatniej wizycie miała krwiaka i to sporego więc nakazano leżenie i wstawanie tylko na siku.tak zrobiła, poszła na kolejną wizytę, krwiak się zmniejszył ale 4 lekarzy nie widziało serca !! płód normalnie się rozwijał ale nie było serduszka !! nie to że nie było słychać, w ogóle go nie widzieli lekarze, nie wiedzieli co zrobić z tą dziewczyną, czy usuwać ciążę czy dać czas jeszcze. I dali .... serduszko pojawiło w 13 tyg :szok:i ładnie bije teraz
 
Esiek - noż q..wa mać. Normalnie przeżyłam szok. Kobito normalnie brak słów. W takich sytuacjach to jestem wściekła na cały świat:( bardzo Ci współczuję
 
Dzieki za miłe słowa, jednak w tej chwili nic nie pomaga ;( Nie ide na ponowne USG,nie wiem jak to mam Wam wytlumaczyc ze nie ma to sensu - moze tak: 17.12 zarodek mial 1,07cm, wczoraj 1,15. Czyli przez dwa tygodnie nie urusł, zatem obumarł prawie zaraz po pierwszym USG ... Odstawiłam wczoraj wszystko i czekam, w internecie piszą ze oczyszczanie moze zajac do dwóch tygodni, jednak postanowilam poczekac tylko do piatku i ide do szpitala. Nie wytrzymam tego czekania i poza tym chce wyjechac na troche jak najszybciej,.
 
Esiek współczuję brak słów, dlaczego akurat Nas tak doświadcza życie. Wszystkim forumowiczkom życzę aby 2014 r. był dla nas szczęśliwy i przyniósł upragnione potomstwo. Boże dopomóż aby podane maleństwa zostały już z nami na zawsze. Ja po wczorajszej porażce się podniosłam i mam zamiar walczyć od nowa. Pozdrawiam
 
reklama
Do góry