reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tylko sluchaj,kto odbierze. Jak co,pros Agnieszke,ona "stara" recepcjonistka jest. Jak bylismy z chlopem pierwszy raz prawie 4 lata temu,ona juz byla,i praktycznie tylko ona zostala,reszta sie zmienia,noi Edytka,ale to polozna jest i raczej nie odbiera telefonu. Ja po lyzeczkowaniu jak dzwonilam,to mi kazala inna pol roku czekac. Jak zadzwonilam do Agnieszki,to juz w drugim cyklu,ze po lyzeczkowaniu szybko sie zachodzi,noi jej posluchalam i jest :)
 
Jo.M . bardzo mocno ściskam, ale pamiętaj to dopiero 7 dpt - wszystko jeszcze może się odwrócić powtórz betę za kilka dni

Siaga super. Oby beta nadal pięknie przyrastała:-)

Olusia, Esiek trzymam kciuki za pozytywne wyniki.

Basidrak jak najmniej się denerwuj, na pewno będzie dobrze.

Molla
skoro z Ciebie taka "przeczuciowa" dziewczyna to pomyśl proszę chwilkę o mnie i napisz co czujesz:-) statystycznie mam wyjątkowo marne szanse a pół życia bym oddała by zostać mamą. Z resztą pewnie jak my wszystkie
 
A po poronieniu tej blizniczej,to juz w pierwszym cyklu mi kazala przyjechac,noi w pierwszym zalapalam,choc nie dotrwala,ale to akurat najp.wina zarodka byla,bo obumarl.
Moze i sztywna troche jest,ale obcykana,co kiedy widac :)
 
ANN.K jak tak mi piszecie,to bym te karty chwycila,ale teraz i tak nie moge :) chyba,ze przysnie co :)
W przyszlym roku,kazda co jest tu teraz bedzie na ciezarowkach pisac.
Zobaczysz :)
 
Molla przejadę się do nich osobiście. Umówię się na wizytę, a przede wszystkim recepty potrzebuje na luteine bo nie wykupiłam dużo bo nie spodziewałam się, że się uda. Agnieszka i Edyta faktycznie najbardziej w temacie obeznane. Kiedyś młode mi krew pobierały, pokuły mnie strasznie i dopiero Edycie się udalo :-)
 
ANN.K ja do siebie nie mam przeczuc,nie wierzylam i co jest po kilkunastu latach,moj pol wieku juz ma ponad,w zyciu bym nie przypuszczala. Do dzis nie wierze i boje sie,ze kiedys wstane i okaze sie,ze to mi sie snilo,albo,ze cos nie tak. Do tej pory jestem jak w letargu,gdzies mi sie wydaje,ze w jakim filmie gram,ukryta kamera:) bede pewna,jak ruchy poczuje,jak doczekam tych chwil
 
reklama
SIAGA sluchaj,ja po recepte poszlam do przychodni,tam place 3,20 zl.za opakowanie,tylko ze 50 a nie 100,biore 4 po 2 piecdziesiatki,bo tylko ona na ryczalt jest. Tylko pierwsza recepte ich wykupilamma wyniosla mnie 800 zl.bo jeszcze zastrzyki biore,ale musi byc ciaza i recepta na ryczalt.a ja glupis zawsze od nich bralam
 
Do góry