2: Olusia - wysoka beta
2: keki84 - podglądanko
2: Jo.M. - wysoka beta
2: Siaga - wysoki przyrost bety
dziewczyny kciuki za jutro &&&&
lilia a czemu znowu masz mc do tylu? Sorki ze pytam ale ostatnio nie czytalm forum regularnie i nie wiem co się stało?
Zuzia a gdzie w uk podchodzisz do crio? Ja w Londynie ale już prywatnie bo już mi się nie należy refundowane podejście, w związku z tym lekarz dał mi wszystkie leki jakie poprosiłam czyli heparyne , estrofen , progesteron czopki po transferze.
ach to prawda ze my to mamy duzo stresu na każdym etapie ... Kurde ja teraz np myśle duzo czy moje 2 zarodeczki się odmroza prawidłowo i czy dojdzie do transferu. Jak to się skończy to będę myślec czy z tego będzie ciąża jesli tak to czy beta będzie przyrastac prawidłowo . Pózniej czy doczekam żeby usłyszeć najpiękniejszy dźwięk na świecie czyli bicie serduszka swojego dziecka , potem czy ciąża przebiegnie zdrowo i czy poród będzie ok i tak cały czas. Zazdroszczę dziewczynom które spontanicznie zachodzą i nigdy nie ronily one maja optymistyczne podejście do sprawy i to jest zdrowe dla dzidziusia. Ach co za życie ....
2: keki84 - podglądanko
2: Jo.M. - wysoka beta
2: Siaga - wysoki przyrost bety
dziewczyny kciuki za jutro &&&&
lilia a czemu znowu masz mc do tylu? Sorki ze pytam ale ostatnio nie czytalm forum regularnie i nie wiem co się stało?
Zuzia a gdzie w uk podchodzisz do crio? Ja w Londynie ale już prywatnie bo już mi się nie należy refundowane podejście, w związku z tym lekarz dał mi wszystkie leki jakie poprosiłam czyli heparyne , estrofen , progesteron czopki po transferze.
ach to prawda ze my to mamy duzo stresu na każdym etapie ... Kurde ja teraz np myśle duzo czy moje 2 zarodeczki się odmroza prawidłowo i czy dojdzie do transferu. Jak to się skończy to będę myślec czy z tego będzie ciąża jesli tak to czy beta będzie przyrastac prawidłowo . Pózniej czy doczekam żeby usłyszeć najpiękniejszy dźwięk na świecie czyli bicie serduszka swojego dziecka , potem czy ciąża przebiegnie zdrowo i czy poród będzie ok i tak cały czas. Zazdroszczę dziewczynom które spontanicznie zachodzą i nigdy nie ronily one maja optymistyczne podejście do sprawy i to jest zdrowe dla dzidziusia. Ach co za życie ....