reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Julia13 - witaj w naszym gronie, jasne że Cie tu przyjmiemy.Tu będzie Ci na pewno łatwiej przez to wszystko przechodzić...
Bombel - ja będę miała zastrzyki jako antagonistę (krótki protokół) więc tylko kilka dni.A Ty dlaczego musisz tak długo je robić?
 
reklama
Francis-> ja jestem 8dpt i tez bola mnie jajniki i raczej nie przypuszczam, ze z powodu udanego IVF. Mam wszelkie objawy jak na okres, bol podbrzusza i janikow, wiec raczej bedzie porazka:-(. Mysle, ze to normalne, ze Ciebie bola, jak bylas przestymulowana. Ja nie bylam i tez mnie bola. W sumie to duze dla nich obciazenie pracowac nagle na tak duzych obrotach.
 
lolitka
dzięki za radę, mnie już boli w każdym miejscu, czytałam że niektóre dziewczyny robią sobie zastrzyk w udo, ale to już w późniejszej ciąży, więc póki co muszę się przemęczyc

ptencer
często w ciąży są objawy jak na @ więc spokojnie czekaj na wynik :-)
życzę wszystkiego dobrego
 
Kahaaaaaaa

nie uwierzysz, ale wczoraj myślałam o Tobie i zastanawiałam się co u Ciebie, u Was? Super Kochana, gratuluję.

a dzięki kochana. teraz kolej na ciebie i lolitke i po prostu wam nie popuszcze, będę czary odprawiac i kciuki trzymac. po prostu teraz to juz MUSI sie udac. kiedy transferujesz? teraz jakoś chybaco?????

Czy może jest to parom obojętne czyje dziecko wychowują. Dla nas jest to istotne dlatego pytam. Nie wrzucam wszystkich do jednego worka, ale lekarze potrafią być świniami - uśmiercali ludzi podając pawulon, gdzie kiedyś ktoś by wyśmiał takie coś, a jednak miało to miejsce i to nie raz. Tu lekarze dostają ogromne pieniądze i np. dla zwiększenia statystyk kliniki, słabe nasienie mojego męża mogą np. zamienić na inne. Normalne obawy przyszłych rodziców ;-)
A pytam tylko czy ktoś to kontroluje czy lekarzom wierzy się na słowo? A jak nie daj Boże moje obawy się potwierdzą, że w klinice "X" robi się takie praktyki, to będzie za późno na cokolwiek, bo lekarz może w bezczelny sposób powiedzieć, że zgodziłaś się na nasienie dawcy. Jego słowo przeciwko Twojemu, żadnych dowodów na papierze. Wy będziecie rozpaczać a on dalej będzie robił swoje...

kochana nie schizuj. pewnie, ze lekarzowi moze odwalic i moze uzywac nie tego nasienia czy komorki, ale rownie dobrze mozesz sie obawiac, ze zajdziesz w ciaze przy cytologii, bo lekarz bedzie miec fantazje i bedzie sperme laskom wstrzykiwal.
my przez cala ciaze zartowalismy, ze grunt by biale bylo (mieszkamy w UK), bo inaczej to trudno bedzie rodzinie wmówic, ze to nasze. i przy porodzie przezylismy lekka konsternacje, bo maly sie bardzo siny urodzil i tak popatrzylismy nieco zdziwieni po sobie... no ale po minucie zrożowiał więc ufff.
 
hej dziewczyny
ja juz nie mogę spać, bo mam problem
dzisiaj mam 11 dpt i chyba złapałam jakaś infekcje pochwy :( od wczoraj mnie swędzi i piecze....watpie żeby to było od luteiny bo stosowalam ją wiele razy i nigdy mnie nie uczulała, boję się że to może mieć wpływ na to czy się uda, do lekarza bedę dzwonić dopiero wieczorem.....mam pytanie czy może któraś z was tak miała i udało sie ?? bardzo się boje a planuje jutro zrobić bete
pozdrawiam
 
wera86 ja też tak miałam po luteinie. Heh dość wstydliwa dolegliwość szczególnie jeśli się siedzi w pracy i nijak sobie nie można pomóc. Ja poradziłam sobie z tym kupując dobry płyn do higieny intymnej (kupilam zieloną nivea) no i zmienialam wkladki chyba co godzine. Lekarz odradził mi stosowanie clotrimazolu, bo nie można w ciązy a wtedy nie było wiadomo czy jestem czy nie.
Trzymam kciuki za betke. Daj znać koniecznie!!!

anja* tak na krótkim z natagonista nie ma tylu zastrzyków, ale to jeśli chodzi o samą stymulację. Później po punkcji ja dostałam Fragmin - lek przeciwzakrzepowy. Myslalam ze bede to brala jakies 2 tygodnie a juz mija 6 tygodni od punkcji i nadal kazali mi się szprycować. Luteinę też cały czas biore; normalnie worek tego wszystkiego w domu mam.
 
kahaaa w ogóle nie rozumiem po co drążysz ten temat? Chcesz zabłysnąć czy jak? Odpowiedź dostałam, za którą podziękowałam a tą ironie możesz pozostawić dla siebie.
Moich i mojego męża obaw nie wyssałam z palca. Znamy tylko (albo AŻ) dwa przypadki, gdzie kobiecie podano inny zarodek (w PL i UK). Stąd moje pytania i obawy.
Jedna jedyna osoba potrafiła mi w sposób kulturalny i rzeczowy odpowiedzieć i to mi wystarczy. Teraz kolej na kolejne pytania, ale nie na tym wątku. Bo jak widzę ten wątek jest dla wszechwiedzących przyszłych mam i nic tu po mnie. W każdym bądź razie nie życzę, aby w sprawach dla was ważnych, ktoś z was drwił
 
No wiecie co.... Fakt faktem długo z Wami nie jestem, ale forum caluśkie przeczytałam i pierwszy raz ktoś się obraził. No ale OK, jak kto woli.
A tak swoją drogą to dopóki Balbinka nie poruszyła tematu podmian to nawet do głowy mi nie przyszło się nad tym zastanawiać. A nawet jakby podmienili to mam to w d.... - najważniejsze dla mnie jest dziecko i reszta mnie nie obchodzi. Pewnie część z Was się ze mną nie zgodzi i powie że desperatka ze mnie i będziecie miały rację... Ale dośc filozofii.

Wera idź na tą betę i nie trzymaj nas w niepewności. Trzymam kciukasy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
daj spokoj Balbinka..... troche luzu wrzuc i bedzie git

a ja wczoraj se leb rozwalilam. stara ja a sie zachcialo na lyzwy. poszlam i centralnie spadlam glowa na lod. krew sie lala jak nic... ot i takie przygody. chyba teraz rozumiem, zeby te zarodki ze mna nie chca zostac hehehehehe
 
Do góry