Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Sylwia a jakiego miałaś teraz podanego zarodka? mówiłaś że był słabiutki a jednak się udało może i mi się przytrafi ten cud:-)
Zawsze podawali przy poprzednich transferach najlepsze zarodki, to był ostatni więc odmrozili już całą 4. Ja miałam 2 rodzaje zarodków - jedne z dojrzałych komórek jajowych i one miały 3 dni, drugie z IVM czyli niedojrzałych komórek i one miały 2 dni w chwili zamrożenia.
I tak rozmrozili mi 2 zarodki z dojrzałych i 2 z ivm. Z dojrzałych komórek miały 3 dni i były mocno opóźnione bo miały po 3 komórki i nie ruszyły po rozmrożeniu. Z IVM miały 2 dni i jeden zarodek miał 4 komórki, a drugi 6. Czyli były nieco słabsze od podanych mi wcześniej, bo zazwyczaj dwudniowe miały po 8 lub 6 komórek. I tak, z tych dwóch zarodków jeden zatrzymał się w rozwoju na stadium 12 komórek, drugi jest ze mną . Nie wiem czy Wiktor jest z tego 6 komórkowego zarodka czy 4.
Moja dr przed rozmrożeniem zarodków określiła te z IVM jako średnio rokujące, a z dojrzałych jako mało rokujące. O nomenklaturę oznaczania zarodków nie ma mnie co pytać - bo jakoś nigdy o to nie pytałam jakiej klasy dokładnie jest zarodek :-)