Cześć Dziewczyny,
siedzę jak na szpilkach, najchetniej sama bym zadzwoniła i zapytała jak tam moja maleńka komóreczka.
Sylwia mój mąż też wychwycił ten rosyjski akcent, ja nie, ale ja już nie mam głowy do niczego, nerwy na wykończeniu. Ja już się pogubiłam Tobie udało się teraz w novum u Obuchowskiej własnie tak ?? Ona podobno w Medicoverze przyjmuje dziewczyny w ciązy i według opinii w necie wyciaga z zagrozonych i ciężkich przypadków zdrowe maluszki. Jak cud się stanie i bedę w ciązy to chyba o niej pomysle, a kilka dni temu bym w ogóle takiej opcji nie brała pod uwage. Jak to się człowiek moze pomylić.
Genna rozumiem ze nie zdecydowałaś sie w końcu na novum, czy jeszcze nie wiesz. Bo Sylwia dobrze napisała wszedzie sa i dobrzy i źli lekarze, my po prostu musimy mieć szczescie trafiać na tych dobrych. Nie wiem czy takjest ale mi się wydaje ze dużo zalezy od lekarza w przypadku transferu tego jak umieści i jak wszystko zrobi. A moze się mylę ?
Wariuję już z nerwów ....
siedzę jak na szpilkach, najchetniej sama bym zadzwoniła i zapytała jak tam moja maleńka komóreczka.
Sylwia mój mąż też wychwycił ten rosyjski akcent, ja nie, ale ja już nie mam głowy do niczego, nerwy na wykończeniu. Ja już się pogubiłam Tobie udało się teraz w novum u Obuchowskiej własnie tak ?? Ona podobno w Medicoverze przyjmuje dziewczyny w ciązy i według opinii w necie wyciaga z zagrozonych i ciężkich przypadków zdrowe maluszki. Jak cud się stanie i bedę w ciązy to chyba o niej pomysle, a kilka dni temu bym w ogóle takiej opcji nie brała pod uwage. Jak to się człowiek moze pomylić.
Genna rozumiem ze nie zdecydowałaś sie w końcu na novum, czy jeszcze nie wiesz. Bo Sylwia dobrze napisała wszedzie sa i dobrzy i źli lekarze, my po prostu musimy mieć szczescie trafiać na tych dobrych. Nie wiem czy takjest ale mi się wydaje ze dużo zalezy od lekarza w przypadku transferu tego jak umieści i jak wszystko zrobi. A moze się mylę ?
Wariuję już z nerwów ....