Kto po in vitro?

[Kinga_1]

Ikasia - super, że z Twoim maleństwem wszystko w porządku:-). Oby ładnie rosło i nie robiło mamusi niespodzianek. Trzymam za to mocno kciuki &&&&&&&& :-)

Ona232 - nie ma sensu doszukiwać się objawów jakiś, bo mogą być one skutkiem ubocznym leków co bierzemy po transferze. Więc czy są objawy czy ich nie ma to i tak będzie dobrze. Trzymam za to mocno kciuki &&&&&&&&&:-)

 

[kwiatuszekq20]

Kiniu skojarzyłam tak bo wlasnie progesteron badałam i jest ok powiedziałabym ze bradzo ok

 

[kwiatuszekq20]

teraz prolaktyny nie badalam bede musiala zbadac a ost mialam w normie

 

[Kinga_1]

kwiatuszekq20 - to może przez jakieś leki? Lub inny hormon masz takie plamienia?

 

[kwiatuszekq20]

własnie ze leków zadnych nie biore , czuje sie dobrze
w ost cyklu nie mialam takich plamien a jeszcze wczesniej plamilam jeden dzien, jak zrobimy te kariotypy to bede badac wszystkie hormony to zobaczymy co sie w nich kryje, cytologia tez ok wiec sama juz nie wiem moze to przez te moje przodozgiecie nadmierne

 

[ona232]

Kinga_1 moze i masz racje czekam na poniedzialek

 

[kwiatuszekq20]

a my w wtorek zob czy doktorek sie skonsultowal z nfz bo potrzebowal tygodnia

 

[blueskye]

Kwiatuszek-ja też mam przodozgięcie i nie krwawię ani nie plamię.

 

[blueskye]

ja jestem juz po stymulacji...
jutro o 9 punkcja...
boję się..;bo ostatnio były tylko 3 pęcherzyki...
nie doszło nawet do transferu...
teraz pęcherzyków mam dużo wiecej...
lepszy lekarz...
wszytsko wydaje sie byc ok..a i tak sie bardzo boję.

 

[nika85]

blueskye trzeba być dobrej mysli.

Ja dzisiaj zadzwoniłam do kliniki. Mam już tylko 3 zarodki, z czego jeden bardzo dobry i dwa średnie. Transfer w poniedziałek jeśli wszystko pójdzie dobrze. Martwię się strasznie , ale nie mam na to już żadnego wpływu. Pozostaje mi czekanie i wiara że się uda.