zula - na punkcję potrzebna piżamka i kapcie (choć ja zamiast kapci miałam skarpetki) I jeszcze trzeba być na czczo. Pani mi zabroniła jeść i pić od 20 dnia wcześniejszego, a punkcja była umówiona na 9, ale potem w oświadczeniu podpisywałam, że nie jadłam i nie piłam ostatnie 6h. Co do wyników o których piszesz, to u mnie również w ostatniej chwili się dowiedzieliśmy, że są potrzebne uaktualnione w sobotę, a na worek była planowana punkcja, bez problemu zdążyliśmy. Nawet pani położna powiedziała, że wystarczy, aby M podjechał w poniedziałek (bo na tym ostatnim USG byłam sama). Spokojnie zdążysz z tymi wynikami
Fasun, Zabazu - czekamy niecierpliwie na dobre wiadomości i mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&
Fasun, Zabazu - czekamy niecierpliwie na dobre wiadomości i mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&