Motylkowa!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2022
- Postów
- 2 111
Wygląda na to że takCzyli podczas stymulacji, punkcji i transferu trzeba jeść lekkostrawnie, dużo białka i pić elektrolity, tak?![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wygląda na to że takCzyli podczas stymulacji, punkcji i transferu trzeba jeść lekkostrawnie, dużo białka i pić elektrolity, tak?![]()
polecam, są absolutnie obrzydliweWygląda na to że taka jeszcze do transferu są jakieś specjalnie koktajle buraczano-arbuzowe, które mają potwierdzony pozytywny wpływ na % implantacji
![]()
Najlepiej takCzyli podczas stymulacji, punkcji i transferu trzeba jeść lekkostrawnie, dużo białka i pić elektrolity, tak?![]()
Daj znać po wizycieHej, dzień dobry! Dziś o 11 sprawdzamy jak się mają sprawy u mnie
pamiętasz może które polecali, które mniej wiecej stosowałaś i ile? jakieś z magnezem? witaminowe?
Z tego co pamiętam to kiedyś czytałam post dziewczyny, że lekarz nie dostał się do jajnika i nie pobrał z niego komórek. Ale to są tak skrajnie rzadkie przypadki, że tym bym się nie przejmowała.New fear unlocked
A tak serio, to u mnie jeden jajnik często chowa się za macice/jelita. I zastanawiałam się czy wypełnienie jelit może wpływać na widoczność jajnika przy punkcji lub jakoś negatywnie wpłynąć na niemożność dostania się do niego w czasie punkcji. Lekarka mówi, że jajniki powiększa się i „wypłyną” na górę i jelita nie powinny stanowić problemu. No ale chyba jednak z tą dietą lekkostrawna i płynną mocno podziałam tak czy siak![]()
O to Ty długo jesteś w domu, brałaś wychowawczy? Fajnie macie, że możecie pracować z domu, u nas mąż niby może ale w sumie to rzadko mu pozwalają, a ja wcale. Co gorsza ja pracuję na dwie zmiany i w normalnym trybie pracy i żłobka czy później przedszkola - przez pół miesiąca nie będę się widzieć z dzieckiemWracam do pracy w grudniu więc też do tego czasu będzie 2-4h dziennie stopniowo. My oboje pracujemy z domu więc będziemy się starać tak pracować, żeby go odbierać po około 6h.
Jakby mu było bardzo z żłobkiem nie po drodze to będziemy szukać niani.
Lęk separacyjny często wjeżdża właśnie koło 9-12 miesiąca więc to taki słaby czas ale może będzie dobrze. Póki co nie ma problemu jak mu zniknę na 2-3h. Tylko najlepiej, żeby nie wtedy nie było w zasięgu wzroku, bo inaczej będzie chciał do mnie ;-).
no właśnie chciałam pisać, ż koktajl buraczano - arbuzowy brzmi troszkę jak rzygpolecam, są absolutnie obrzydliweaż czuć, że skoro takie paskudne, to musi dzialać
![]()
i tak smakujeno właśnie chciałam pisać, ż koktajl buraczano - arbuzowy brzmi troszkę jak rzyg![]()
Nie wchodziłam na forum jakoś ponad 3 miesiące, jak już pisałam przydarzyła nam się tragedia w rodzinie, zmarł mój brat. Strasznie mnie to przeorało i nie mialam zasobów żeby tu wchodzić, musiałam się trochę wycofać z życia i skupić na rodzinie, bo prócz żałoby musieliśmy załatwiać bardzo dużo formalności związanych m. in. ze sprowadzeniem ciała z zagranicy.33tc, trochę nam się pokomplikowało ciążowo i niestety koncówka bardzo trudna, ale każdy dzień zbliża nas do sukcesu
Bardzo się cieszę z tego wszystkiego co piszesz, ta cisza była martwiąca. Bardzo mi ulżyło, że te trudności już za Wami![]()
Nie, w połowie września kończy mi się rodzicielski i mam jeszcze dużo zaległego urlopu :-).O to Ty długo jesteś w domu, brałaś wychowawczy? Fajnie macie, że możecie pracować z domu, u nas mąż niby może ale w sumie to rzadko mu pozwalają, a ja wcale. Co gorsza ja pracuję na dwie zmiany i w normalnym trybie pracy i żłobka czy później przedszkola - przez pół miesiąca nie będę się widzieć z dzieckiem
Adam nie ma problemu iść do kogoś innego nawet jak my jesteśmy, nie ma tak, że ciągnie do mnie czy taty. Ale może jeszcze jest za małyostatnio mąż mnie zabrał na masaż i obiad na urodziny i bobas został 12-17 u dziadków, przespał się, pobawił, zjadł i wcale za nami nie płakał
![]()
No jasne, póki co to żryj do woli, pij i się z niczym nie ograniczaj, na to przyjdzie czas późniejNa szczęście mam jeszcze troche czasu, żeby zagłębić to, powoli zacznę wprowadzać już zasady, szczególnie dla diety z niskim IG. A z tą lekkostrwaną wejdę dopiero na stymulacji lub krótko przed nią.