reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja byłam akurat u babki, która się tym zajmuje. Po wynikach krwi, moim ciele, objawach wyszło, że mam przerost grzybów. Ale i tak brałam nalewkę na pasożyty.
Grzyby lubią słodkie, po oczyszczeniu nie miałam już ochoty na słodkie.
Nooo i co najważniejsze na 2 transfery 2 się udały. Co w moim przypadku jest cudem.
Z całego serca polecam się oczyścić. Na filmikach Barbary Kazany jest wszystko wyjaśnione. Mogę też Ci wysłać grupy na fejsbuku, na których znajdziesz nalewki/ tabletki ziołowe oczyszczające ☺️
Ja też poproszę!
 
reklama
Dzień dobry w świąteczny poranne
Mam pytanie kiedy po ciąży biochemicznej podchodziłyście do stymulacji ?
Po pierwszej miesiaczce czy później ?
Wczoraj dostałam pierwszy okres po odstawianiu leków ( więc te hormony w świętach po prostu rewelacja )
Jak lekark przez tel kazała odłożyć leki bo beta nie rosła to zapytała czy umowic na kolejną wizytę czy zadzwonię
Oczyswoxcie byłam w takim stanie emocjonalnym że się nie umówiłam
I teraz nie wiem czy to było dobre bo gdzieś przeczytałam że dobrze działać odrazu
Pozdrawiam wszystkich
 
Ja byłam od razu. Biochemię miałam przy IUI, więc tych hormonów brałam wówczas mniej niż przy transferze. Mi po łyżeczkowaniu lekarz kazał zaczekać tylko 1 cykl.
 
Dzień dobry w świąteczny poranne
Mam pytanie kiedy po ciąży biochemicznej podchodziłyście do stymulacji ?
Po pierwszej miesiaczce czy później ?
Wczoraj dostałam pierwszy okres po odstawianiu leków ( więc te hormony w świętach po prostu rewelacja )
Jak lekark przez tel kazała odłożyć leki bo beta nie rosła to zapytała czy umowic na kolejną wizytę czy zadzwonię
Oczyswoxcie byłam w takim stanie emocjonalnym że się nie umówiłam
I teraz nie wiem czy to było dobre bo gdzieś przeczytałam że dobrze działać odrazu
Pozdrawiam wszystkich
Mi lekarz powiedział, że mogę podejść w kolejnym cyklu. Czyli ten pierwszy zaraz po nieudanym transferze odpuścić i w następnym mogłam podejść do stymulacji.
 
@Azb jak się macie, gratulacje pięknego synka😍
Powiem Ci, ze zapamiętałam z kalendarza ze najpierw Ty się rozpakowujesz a później ja.
Widzę ze Wam się pozmieniało, a ja jestem w szpitalu z powodu pprom, prawdopodobnie wywołany przez covid… z płacząca córka w domu.
 
@Azb jak się macie, gratulacje pięknego synka😍
Powiem Ci, ze zapamiętałam z kalendarza ze najpierw Ty się rozpakowujesz a później ja.
Widzę ze Wam się pozmieniało, a ja jestem w szpitalu z powodu pprom, prawdopodobnie wywołany przez covid… z płacząca córka w domu.
O matko , to wychodzi na to , że i Ty zaraz urodzisz 🫣 to trudne dla Ciebie na pewno , ja też nawet z córka się nie pożegnałam , nie spodziewałam się , że tak to wyjdzie. Musisz być silna , choć teraz mi to się fajnie mówi , a moja głowa dopiero dochodzi do siebie. Perspektywa przedwczesnego porodu i dziecka samego w domu dobija niestety ... Malutki w inkubatorze , doszło mu naświetlanie ale to przy wcześniakach naturalne. Mamy jutro 5 dawkę antybiotyku i będzie miał badania z krwi , doktor jak w sobotę wspominała o antybiotyku to mówiła , że leczenie może potrwać od 5-7 dni w zależności jak będzie jego organizm reagował, gdzieś skrycie liczę , że w piątek wyjdziemy 🩵

Kochanie co by się nie działo , jesteś w dobrych rękach. A te dobre ręce zrobią to co dla Was będzie najlepsze 🙏🏼
 
reklama
O matko , to wychodzi na to , że i Ty zaraz urodzisz 🫣 to trudne dla Ciebie na pewno , ja też nawet z córka się nie pożegnałam , nie spodziewałam się , że tak to wyjdzie. Musisz być silna , choć teraz mi to się fajnie mówi , a moja głowa dopiero dochodzi do siebie. Perspektywa przedwczesnego porodu i dziecka samego w domu dobija niestety ... Malutki w inkubatorze , doszło mu naświetlanie ale to przy wcześniakach naturalne. Mamy jutro 5 dawkę antybiotyku i będzie miał badania z krwi , doktor jak w sobotę wspominała o antybiotyku to mówiła , że leczenie może potrwać od 5-7 dni w zależności jak będzie jego organizm reagował, gdzieś skrycie liczę , że w piątek wyjdziemy 🩵

Kochanie co by się nie działo , jesteś w dobrych rękach. A te dobre ręce zrobią to co dla Was będzie najlepsze 🙏🏼
Wow to niezłe jakbyście nawet w ciągu tygodnia wyszli😊♥️♥️♥️
Dużo pewnie musiałaś sobie w głowie poukładać. Ile twoja córka ma wieku???
Ja liczę ze może jednak tydzień dwa uda się przeciągnąć, tak odpoczywalam fizycznie ostatni raz chyba 5lat temu, psychicznie z odpoczynkiem gorzej.
Dostałam mnóstwo antybiotyków, załapałam się na sterydy i heparynę przez covid. Mam nadzieje, ze jutro jak będzie pełna obstawa a nie dyzur będę coś więcej wiedzieć, ale mam dobra opiekę. Mi wody się sączą, tfu tfu nie leje się ze mnie… mój pierwszy był promem ale o czasie j zostawiałam wszędzie kałuże wod. Dlatego czekają póki jest stabilnie.
Młody wazy 2.5kg prawie wiec przynajmniej nie ma hipotrofii oby powalczyć o płuca.
 
Ostatnia edycja:
Do góry