reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
To zależy od kliniki. W Bocianie Łódź po transferach leżałam na fotelu 20 min i dopiero potem siusiu i ubieranie, a w Poznaniu od razu marsz do pokoju i tam jak ktoś chciał to mógł chwilę poleżeć.
Ja już przed nie wytrzymywałam i postanowiłam pójść do toalety przed...
Położna złapała mnie na korytarzu krzycząc: "Madame JS, a pani dokąd? Tylko TROCHĘ!!!". 😂
 
Ja już przed nie wytrzymywałam i postanowiłam pójść do toalety przed...
Położna złapała mnie na korytarzu krzycząc: "Madame JS, a pani dokąd? Tylko TROCHĘ!!!". 😂
Hahahah😂
Ja za pierwszym razem mialam tak średnio napełniony ale lekarz mowil ze okej moze byc.
Za drugim stwoerdzilam ze skoro wtedy bylo nie idealnie to dam rade wypic wiecej. No i 13:30 moja kolej a nikt mnie nie wola, opóźnienie 15 min i jak sie przebierałam musialam troche sie wysikac bo nie dałabym rady😂 i tak jak sie polozylam to sie balam ze sie posikam🥸
 
Hahahah😂
Ja za pierwszym razem mialam tak średnio napełniony ale lekarz mowil ze okej moze byc.
Za drugim stwoerdzilam ze skoro wtedy bylo nie idealnie to dam rade wypic wiecej. No i 13:30 moja kolej a nikt mnie nie wola, opóźnienie 15 min i jak sie przebierałam musialam troche sie wysikac bo nie dałabym rady😂 i tak jak sie polozylam to sie balam ze sie posikam🥸
ja wczoraj miałam opóźnienie i był kryzys 😁 ja z tych sikających co 15 minut, a wcale nie pijących. Więc jak wypiłam po drodze do kliniki 0,7l wody, to już o planowej godzinie transferu było ciężko, a jeszcze było opóźnienie i jakieś 40 minut musiałam dodatkowo czekać. Położna sama mówiła, że mogę iść siknąć trochę, ale jakoś tak ubzduralam sobie, że muszę dać radę za wszelką cenę, nawet jeżeli by mi miał ten mocz oczami wyplynąć 🙈🙈🙈

I tak było lepiej niż kiedyś przed USG jamy brzusznej jak miałam problemy z nerkami. Wtedy wypiłam jeszcze więcej, a opoznienie było prawie 2h. Płakałam w poczekali, już mi było słabo i chciało mi się wymiotować aż - nie sądziłam, że to może dawać takie objawy. Dlatego tym razem wypiłam "tylko" 0,7l i to nie w domu, a już po drodze
 
Witam wszystkie staraczki. Mam nadzieję że żadna mnie tu nie pamięta i każdej po kolei się udało osiągnąć cel😊 Przechodząc do rzeczy to robiłam porządek i mam do pozbycia się po dużo mniejszych kosztach 3op clexane 0.6ml, 2op cyclogest 400mg, 1op luteiny 50mg i 1op duphaston 10mg. Jak któraś jest chętna to zapraszam na priv, podam szczegóły. Pozdrawiam 🙂
 
reklama
Do góry