hej dziewczyny u mnie 3 zarodeczek z wadami przygotowywalam sie do transferu na poczatku wrzesnia
i teraz nie wiem co zrobic mam jeszcze 4 zarodeczki nie badanych z przycyn fiansowych
bardzo ladnie wygladajacych po 5 dniu ale co z tego wiek nie jest moim sprzymierzencem mam 41 lat
zastanawiam sie czy wsrod tych 4 jest szansa na chociaz jeden zdrowy co byscie zrobily
isc na zywiol bez badan i liczyc na cud glowa mi nie daje spokoju serce jedno glowa drugie
i teraz nie wiem co zrobic mam jeszcze 4 zarodeczki nie badanych z przycyn fiansowych
bardzo ladnie wygladajacych po 5 dniu ale co z tego wiek nie jest moim sprzymierzencem mam 41 lat
zastanawiam sie czy wsrod tych 4 jest szansa na chociaz jeden zdrowy co byscie zrobily
isc na zywiol bez badan i liczyc na cud glowa mi nie daje spokoju serce jedno glowa drugie
2490g i 49 cm. W nocy skurcze zaczęły się nasilać (które były tylko dołem brzucha), na ktg nic się nie pisało, więc nie wiem czy nie patrzyli na mnie jak na wariata. Podłączyli mi jeszcze nad ranem kroplówkę wyciszającą. Po 6 lekarka mnie zbadała, a tam już było 5 cm rozwarcia 
rozpłakałam się ze stresu. Chcieli zrobić mi cesarkę, ale stanęło na szczęście na naturalnym. O 6:30 miałam już 9cm rozwarcia, a o 7:50 przyszła na świat. Jest na neonatologii, za niedługo będą mnie pionizowac i zawiozą do niej. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
USG teraz najważniejsze