Dzień dobry
Dziewczyny podczytywałam Was ze zmienną regularnością, ale ostatnio wcale, bo jakoś się zżyłam z grupą staraczek i nie daję rady śledzić dwóch wątków, ale teraz to Waszego doświadczenia potrzebuję najbardziej.
W skrócie: mieszkam w Australii, 4 lata starań, w końcu pierwsze podejście do in vitro, ciąża naturalna przed rozpoczęciem stymulacji - a lekarze nie dawali nam szans na naturalną ciążę. Zdrowa córa, ma dziś 2 latka. Starania o drugie trwały rok. Ciàža w październiku 2022, poronienie zatrzymane i zabieg w grudniu. Dalsze starania, ale juž bez nadziei. Teraz jestem w Polsce, udało się uzyskać 3 jajka, z jednego rozwinàł się zarodek. Transfer 3 dniowego zarodka był w piàtek. Leki - 400mg lutinus, najpierw 50 teraz 25mg Prolutex, acard 75, pueria uno. I teraz pytanie. Od wczoraj czuję się fizycznie jak kupa. Do tego ma jakiś dziwny ból żołàdka, ale bez sensacji typu
I teraz pytanie, jeśli mogę. Czy to samopoczucie może być od leków? Emocjonalnie jestem bombą, ale fizycznie do tej pory czułam się ok.