Dlaczego, jeśli chcesz nas pouczać i zadawać naprawdę głupie pytania, to daruj sobie. My się nie damy.
Jesteśmy wszystkie silne, bo niemało przeszłyśmy i myślę, że jesteśmy w stanie stanąć za każdą murem i w ogień wskoczyć.
Więc nie uda Ci się wyprowadzić nas z równowagi.
W jednym z ostatnich Newsweeków był wywiad z mężczyzną, którego córeczka została poczęta in vitro. Powiedział on, między innymi, cytuję: "Konstancja niczym nie różni się od dzieci, które zostały poczęte w sposób bardziej zwierzęcy"...
Skąd taka terminologia?.
Już Ci odpowiadam na nurtujące Cie pytanie.
A nasze dzieci są owocami miłości, wielkiej miłości. Upragnione, wymodlone, wyczekane.
A to, że były poczęte na szkiełku, w laboratorium, a nie po libacji alkoholowej, i to, że dbamy o nie od pierwszej minuty,
to chyba jest plusem. Bo ile kobiet nawet nawet nie wie, że jest w ciąży, pali, pije, nie dba ani o siebie, ani o dziecko.
I myślisz, że taka opcja jest ok?
Sama/sam sobie odpowiedz. I nie zawracaj głowy ludziom, którzy nie są tutaj ani dla zabawy, ani po to, żeby odpowiadać na durne pytania jakiejś/jakiegoś
DLACZEGO.
Koniec. Kropka. Bez odbioru.