A ja czekam na wizytę i się stresuję mega znowu a dostałam relanium. Wzięłam też wczoraj już i chyba pomogło, albo jako placebo zadziałało dzisiaj chyba średnio.
Najbardziej stresuję się reakcja szefowej na kolejne zwolnienie, jelsi doktorek mi da (chciałabym) bo miałam być na wychowawczym już... Także ona miała mieć już spokój finansowy ode mnie a o. W każdym razie rozumiem i poniekąd mi przykro z jej powodu, ale muszę myśleć o sobie. Ona mnie miała w dupie z szczególnie gdy zadzwoniłam, że mam krwotok w ciąży to śmiała mnie jeszcze opierdolić...
Jak ja bym chciała potrafić wszystko tak olewać, a nie rozkładać na atomy.
Najbardziej stresuję się reakcja szefowej na kolejne zwolnienie, jelsi doktorek mi da (chciałabym) bo miałam być na wychowawczym już... Także ona miała mieć już spokój finansowy ode mnie a o. W każdym razie rozumiem i poniekąd mi przykro z jej powodu, ale muszę myśleć o sobie. Ona mnie miała w dupie z szczególnie gdy zadzwoniłam, że mam krwotok w ciąży to śmiała mnie jeszcze opierdolić...
Jak ja bym chciała potrafić wszystko tak olewać, a nie rozkładać na atomy.