A Ty badałas przyrost?Przykro mi strasznie ściskam bardzo. Tak liczyłam na to, że wynik bedzie inny...
Chociaz moze warto powtórzyć za dwa dni...
reklama
Rosse94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2022
- Postów
- 433
Tak 28 a wszystko nie tak jak ma być...Przykro mi , podczytuje Was i bardzo trzymałam kciuki za Ciebie, wierz mi że w końcu się uda, masz 28 lat ? Jesteś młodziutka, nam został ostatni zarodek i jak się nie uda to ruszymy z stymulacja gdzieś w następnym roku, ale jakoś tak się boję kolejnej porażki, ściskam mocno i wierz mi że ten ból zaraz minie i będziesz walczyć dalej, każda z nas to przeżywała nie jesteś sama , buziaczkuję i przesyłam pozytywne fluidy ♡♡♡
Na pewno teraz zmienię lekarza, tylko termin jest bardzo odległy, może za jakieś pół roku dostanę się + zacznę jakąś suplementację... zrobię jakieś dodatkowe badania - zrobię również te badania immunologiczne ( chyba tak się to nazywa ) ... Mam nadzieję, że 3 stymulacja będzie tą szczęśliwą - jeśli nie rozważę adopcję zarodka.
Na pewno przy następnej stymulacji nie zgodzę się na podanie zarodka wcześniej niż w 5 dobie, być może one u mnie nawet nie dotrwają do tego dnia a podając wcześniej nic nie wiem. Więc nawet jeśli uzyskam 1 chce to sprawdzić.
Ehh no nic nie mogę z tym zrobić jest mega przykro, nikt nie spodziewał się , że tak to wszystko się potoczy ale widocznie życie lubi zaskakiwać...
Powodzenia również dla ciebie kiedyś musi się udać, nie ważne czy dziś czy jutro , za rok czy dwa - doczekamy tego. Doczekać musi tego każda z nas.
Serduszkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 1 239
Dokladnie i tak trzymaj! Polecam z całego serca zmianę lekarza, świeże spojrzenie, my po drugim pojechaliśmy do dr Mrugacza i byłam zachwycona wizytą, trwała godzinę, zostałam sprawdzona łącznie z tarczyca i uspokoiłam się, teraz szwagierka urodziła I instynkt się odezwał znowu, aczkolwiek obliczyliśmy koszty i ten ostatni transfer w inviccie jeszcze robimy , nie przenosimy za dużo logistyki dojazdy przeniesienie, bardzo duże koszty, jak się nie uda to wtedy stymulacja i świeży transfer w Bocianie taki mamy plan i tego się trzymajmy, tak życie zaskakuje a mnie ostatnio negatywnie aczkolwiek się nie poddaje !!!! ♡Tak 28 a wszystko nie tak jak ma być...
Na pewno teraz zmienię lekarza, tylko termin jest bardzo odległy, może za jakieś pół roku dostanę się + zacznę jakąś suplementację... zrobię jakieś dodatkowe badania - zrobię również te badania immunologiczne ( chyba tak się to nazywa ) ... Mam nadzieję, że 3 stymulacja będzie tą szczęśliwą - jeśli nie rozważę adopcję zarodka.
Na pewno przy następnej stymulacji nie zgodzę się na podanie zarodka wcześniej niż w 5 dobie, być może one u mnie nawet nie dotrwają do tego dnia a podając wcześniej nic nie wiem. Więc nawet jeśli uzyskam 1 chce to sprawdzić.
Ehh no nic nie mogę z tym zrobić jest mega przykro, nikt nie spodziewał się , że tak to wszystko się potoczy ale widocznie życie lubi zaskakiwać...
Powodzenia również dla ciebie kiedyś musi się udać, nie ważne czy dziś czy jutro , za rok czy dwa - doczekamy tego. Doczekać musi tego każda z nas.
Rosse94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2022
- Postów
- 433
U mnie ostatnio też tylko negatywnie, ale przyjdzie ten czas na pozytyw. Myślenie mam pozytywne, ale w głębi serca mega żal i smutek.Dokladnie i tak trzymaj! Polecam z całego serca zmianę lekarza, świeże spojrzenie, my po drugim pojechaliśmy do dr Mrugacza i byłam zachwycona wizytą, trwała godzinę, zostałam sprawdzona łącznie z tarczyca i uspokoiłam się, teraz szwagierka urodziła I instynkt się odezwał znowu, aczkolwiek obliczyliśmy koszty i ten ostatni transfer w inviccie jeszcze robimy , nie przenosimy za dużo logistyki dojazdy przeniesienie, bardzo duże koszty, jak się nie uda to wtedy stymulacja i świeży transfer w Bocianie taki mamy plan i tego się trzymajmy, tak życie zaskakuje a mnie ostatnio negatywnie aczkolwiek się nie poddaje !!!! ♡
Trzymam kciuki, musi się udać
Aguleczka29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2017
- Postów
- 793
Jestem po wizycie u lekarza, w moim pęcherzyku nadal pusty. Potwierdzili już puste jajo. Mam czekać na poronienie i dostałam też skierowanie do szpitala. Co mam zrobić ? W głowie setki myśli. Boje się jednego i drugiego. Czekać na poronienie samoistne przed świętami to masakra jakaś.nie wiadomo kiedy to się stanie. Zabiegu łyżeczkowania też się boje bo w lipcu już jedno miałam. A tablety nie wchodzą w grę bo bym musiała siedzieć w szpitalu a jestem sama z córką i nie mam jej z kim zostawić.
Coffe18
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2021
- Postów
- 3 715
Juhuuuuu zawsze to krok do przoduHej, i jak tam sytuacja u Ciebie?
Ja dziś doczekałam się , więc... tyle wygrać ;-) Cykl nr 1 "po" rozpoczęty ;-)
Przypomnij mi proszę dokładnie ile Ci minęło od łyżeczkowania ? (Dni)
Doczekalas się
Teraz każdy dzień przybliża Cię do spotkania z kropeczkiem
U mnie bez zmian . Minimalne plamienie i cisza . Już nawet brzuch nie boli
Aguleczka29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2017
- Postów
- 793
A powiedz proszę w którym tygodniu byłaś jak zaczęłaś sama robić ? U mnie dziś plamienia żywa krwią ale dosłownie kropelka i nicU mnie poronienie tez tak się zaczynało. Najpierw było delikatne jasno brązowe plamienie, później delikatniej ciemniejsze, później troszkę "zywej" krwi no a później poszło po całości.
Raczej tak od razu nie wylatuje wszystko, musi się powoli rozkręcić...
Ja myślałam że to brązowe "to juz". Trwało 2 dni. I mówię do męża że to chyba już po wszystkim. A tu nagle od rana "żywa krew" i tego samego dnia po południu się rozkręciło...
Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 374
Powiedziałabym, że takie same. Czyli dzisiaj owulacja. To już wiem coś więcej. DziękujeNa zdjęciu ta kreska jest ciut jaśniejsza, ale jeżeli w rzeczywistości są takie same, to znaczy, że za chyba do 36h (24h?) (sprawdź w instrukcji) powinna być owulacja
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 765
Może się jeszcze rozkręci! U mnie też było małe plamienie przez dobrych kilka dni... No cóż, trzeba poznawać swoje ciało od nowa .Juhuuuuu zawsze to krok do przodu
Przypomnij mi proszę dokładnie ile Ci minęło od łyżeczkowania ? (Dni)
Doczekalas się
Teraz każdy dzień przybliża Cię do spotkania z kropeczkiem
U mnie bez zmian . Minimalne plamienie i cisza . Już nawet brzuch nie boli
Co do dni...niech policzę...38!
reklama
Podziel się: