reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dzięki Kochana. Niby człowiek wie, ale wcześniej jak miałam plan z kolejnymi badaniami to było mi łatwiej. Ciągle była nadzieja, że znajdzie się może coś np. w immunologii lub histeroskopii, człowiek się przeleczy i będzie dobrze. Teraz jak jestem po tych badaniach i już wiemy, że to jakiś problem z komórkami, że one są kiepskie, to sprawa się nieco komplikuje.
Każdej Dziewczynie tu kibicuję i cieszę się z sukcesów, ale mam takie ukłucie, że innym się udaje, a mnie nie. Dziewczyny, z którymi zaczynałam przygodę na forum są już matkami, niektóre dziewczyny wpadają tu na chwilkę i zaraz są w ciąży. Z jednej strony trochę to pociesza, że się da, a z drugiej z tyłu głowy jest myśl, czy kiedykolwiek mnie się uda? Wiem, ze wiele z Was mnie zrozumie, bo sama przez to przechodziła lub przechodzi. Bo naprawdę jest inna perspektywa przy pierwszej czy drugiej próbie, a inna np. po 4 stymulacji.
Ja akurat jestem tą, która będzie "wkurzać". Tak to tylko 3 inseminacje nieudane.
Ale doskonale Cię rozumiem. Generalnie kibicujesz, ale po prostu też chcesz być w gronie tych szczeciar.tez tak miałam ...
 
reklama
ja 2 lata i nadal mam czasem nieogar. A już nie wspomnę o mojej pamięci. Miałam mega pamięć do dat itd a teraz to nie wiem co jest. Jakby mi synek zabrał częśc mózgu 😂😂 już mąż sie śmieje ze zawsze można było na mnie liczyć a teraz bez kalendarza ani rusz.
Ale wiesz, że jest udowodnione, że już w trakcie ciąży część istoty szarej w mózgu zanika, bo zastępuje się to jakby czymś bardziej potrzebnym dla Ciebie do roli bycia matką?
 
Głowa do góry! Musisz być silna i starać się odganiać zle myśli. Rozumiem Cie doskonale. Ja na początku ciąży z pracy się zwalniałam bo nagle przestały mnie bolec piersi i leciałam na betę, która była bez sensu bo pokazywała już wartości w tysiącach... Ale jak tylko nie czułam piersi to przypominałam sobie sytuację z przed roku gdzie przestało bić serduszko i piersi właśnie przestały bolec... Ale jakoś to przetrwałam, następnego dnia znowu bolały i tak w kółko. Jeśli wszystko na wizycie było dobrze to na pewno jest, spokojnie.
Trudno jest po takich przejściach myśleć pozytywnie ale nic innego nie zostaje....
Wiem, że to już wiesz, słyszałaś, czytałaś ale na każdym etapie ciąży coś jest.... Ja np jak nie czuje ruchów to wariuje, później się poruszy, kopnie i wracają dobre myśli. Trzymam kciuki za Ciebie, przytulam mocno i bądź dzielna 🤗🤗🤗
a Ty Martusia który już tydzień ?❤️
 
Cudowna wiadomość! 🥰
Jakie badania genetyczne robiłaś? Ja zastanawiam się nad testem nifty, ale to jak moja 5 tygodniowa kropeczka trochę podrośnie 😅
Gratuluje chłopca 😀
Ja miałam harmony, bo w mojej klinice (tej od prowadzenia ciąży docelowej) byli zwolennikami właśnie tego badania.mimo, że można było kilka różnych u nich zrobic. Bo osobiście też myślałam o nifty
 
Ale się już zestresowałam 😔😔😔 przyszły mi wyniki i już mam znów doła 😔😔😔 ogólnie wyniki dobre tylko wyszły mi bakterie w moczu 😔 i nie wiem co robić 😔😔😔 lekarz dopiero w poniedziałek. Jutro powtarzam 😔😔
Ja miałam za każdym razem chyba. To normalne w ciąży.
I z doświadczenia powiem, chcoiaz już pewnie kilka dziewczyn podobne wiadomości pisały, że wyników ciążowych nie porównuj do tych "normalnych". W ciąży są inne widełki itp. ostatnio też znajomej się coś nie podobało w wynikach, ale chyba z krwi i okazało się, że wszystko okej.
 
Mam koleżankę w ciąży, aktualnie 32 tc od samego początku ciąży ma bakterie w moczu. Non stop bierze jakieś leki na to. To nie jest nic złego, naprawdę. Nie panikuj, nie powtarzaj - to nic nie da. Na własną rękę tez bym nie robiła posiewu. Poczekaj na lekarza. Bakterie w ciąży zdarzają się baaaardzo często, to normalne. Dostaniesz jakiś urosept lub coś podobnego i po stresie.
Nie nakręcaj się...
Ja nic nie dostawałam nawet 🤷
Ja jutro mam zamiar powtórzyć badanie jeśli znów wyjdzie to samo to od razu dzwonię do mojego lekarza . On teraz za każdym razem gdy trzeba znajdzie dla mnie termin. Jak z dwa tygodnie temu miałam plamienia to w ten sam dzień mnie przyjął. .. więc jak jutro wyjdzie to samo od razu do niego dzwonię ... Pewnie i tak będzie kazał mi powtórzyć badanie więc nic nie przyspiesz🙈😔😔😔
Generalnie nie zaszkodzi, ale na 99% wszystko jest okej.
 
Ale się już zestresowałam 😔😔😔 przyszły mi wyniki i już mam znów doła 😔😔😔 ogólnie wyniki dobre tylko wyszły mi bakterie w moczu 😔 i nie wiem co robić 😔😔😔 lekarz dopiero w poniedziałek. Jutro powtarzam 😔😔
Nie przejmuj sie. Za pierwszym razem tez panikowalam (nawet wysłałam męża do apteki po sok z żurawina) i na drugi dzień zrobiłam posiew, który wyszedł Ok

Mój lekarz tłumaczył mi ze w moczu wychodzą bakterie bo zanim oni zbadają próbkę to w laboratorium mocz leży kilka godzin. A tam naprawdę wystarczy chwila aby bakterie się namnożyły.

Teraz gdy muszę robić wyniki moczu to de po prostu do szpitala gdzie badają mocz dużo szybciej i od tego czasu bakterii w moczu brak 🤍
 
reklama
Do góry