Beta 4.4 , więc pozamiatane i mój organizm bardzo chciałby się oczyścić, już brzuszek mnie boli na @ , wczoraj przeszłam załamanie, dzisiaj do Was pisze z wielkimi łzami, bo ta nadzieja zawsze jest, ale wiedziałam już , że po wszystkim , tak więc robie sobie przerwę, na pewno do marca następnego roku do transferu nie podejdę
a w między czasie popytam, może na nfz coś by można było np histeroskopie, po co mam płacić za wszystko, podsumowując jesteśmy do przodu o kolejna diagnostykę, teraz dajemy sobie czas , żadnych lekarzy i klinik, ratuje mnie myśl że mam 27 lat w tym roku i może jeszcze kiedyś podejdę do ivf , może za rok
czeka na mnie jeszcze mala kruszynka ale bez odpowiedniej diagnostyki jej nie zabiorę, tak sobie powiedzialam , dziękuję nawet nie wiecie jak mi pomogłyście, bez Was przeszłabym to gorzej, kocham Was chociaż Was nie znam buziaczki ♡♡♡ Wasza Ola