reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kochana ból brzucha to nie zaden wyznacznik. Czasami dziewczyny mówiły ze maja ból brzucha a beta była niska, a te które nie miały żadnych dolegliwości okazywało się ze maja maluszka w brzuchu.
Tak wiec bez stresu 🤍🤍
Dokładnie, każdy organizm jest inny :) wiem ze każda z nas wsłuchuję się w swoje ciało szukając jak najwiecej objawow, ale prawda jest taka ze prawdziwym pierwszym objawem będą dopiero wyniki krwi
 
reklama
Będzie dobrze, bądź dobrej myśli :) Czekasz na pierwsze dziecko?
Tak, to nasze drugie podejście do invitro. Przy pierwszym nawet nie doszło do transferu, bo wykupiliśmy opcje sprawdzania zarodków (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i wyszło, ze zarodki i tak skończyły by się poronieniem lub wcale nie przyjęły…

Zmieniliśmy klinikę, pierwszy raz nadzieja wróciła. Już 3 lata się staramy.. wiem ze to nic w porównaniu do niektórych tutaj, ale doskonale rozumiem jak to jest widzieć dzieci koleżanek i „zazdrościć”, ze nawet nie wiedza jakie maja szczęście za które my musimy tak dużo płacić (stresu, pieniędzy, wylanych łez) i to bez gwarancji powodzenia…
 
Tak, to nasze drugie podejście do invitro. Przy pierwszym nawet nie doszło do transferu, bo wykupiliśmy opcje sprawdzania zarodków (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i wyszło, ze zarodki i tak skończyły by się poronieniem lub wcale nie przyjęły…

Zmieniliśmy klinikę, pierwszy raz nadzieja wróciła. Już 3 lata się staramy.. wiem ze to nic w porównaniu do niektórych tutaj, ale doskonale rozumiem jak to jest widzieć dzieci koleżanek i „zazdrościć”, ze nawet nie wiedza jakie maja szczęście za które my musimy tak dużo płacić (stresu, pieniędzy, wylanych łez) i to bez gwarancji powodzenia…
No to straszne :( my tez 3 lata się staramy. Pierwsza ciąża naturalnie bez żadnych problemów w 2 cyklu starań. Druga ciąża bez powodzenia bez przyczyny, tysiące badań, wizyt, stesu, pieniędzy - Diagnoza Niepłodność Idiopatyczna. Nikt nie może zrozumieć ze mając pierwsze dziecko nie możemy mieć 2 wiec ciagle nas pytają a kiedy kolejne dziecko, kiedy rodzeństwo, czy planujemy kolejne dzieci. Nauczyłam się już odpowiadać w chamski sposób, czasem mówię wprost nie mam bo nie mogę i lubię patrzeć jak ktoś ze wstydu zapada się pod ziemie. Mam nadzieje ze takie osoby zapamietają ze można takimi pytaniami sprawić straszny ból. Wiem, że jestem w innej sytuacji bo mam już jedno dziecko, ale to nie zmienia faktu ze tak samo mnie boli :(
 
No to straszne :( my tez 3 lata się staramy. Pierwsza ciąża naturalnie bez żadnych problemów w 2 cyklu starań. Druga ciąża bez powodzenia bez przyczyny, tysiące badań, wizyt, stesu, pieniędzy - Diagnoza Niepłodność Idiopatyczna. Nikt nie może zrozumieć ze mając pierwsze dziecko nie możemy mieć 2 wiec ciagle nas pytają a kiedy kolejne dziecko, kiedy rodzeństwo, czy planujemy kolejne dzieci. Nauczyłam się już odpowiadać w chamski sposób, czasem mówię wprost nie mam bo nie mogę i lubię patrzeć jak ktoś ze wstydu zapada się pod ziemie. Mam nadzieje ze takie osoby zapamietają ze można takimi pytaniami sprawić straszny ból. Wiem, że jestem w innej sytuacji bo mam już jedno dziecko, ale to nie zmienia faktu ze tak samo mnie boli :(
Ja póki co marze chociaż o 1. Ale wiem ze mimo wszystko cierpisz, bo masz wewnętrzna potrzebę posiadania dziecka…
My jesteśmy w trakcie budowy domu.. z marzeniami ze kiedyś będzie pełen dzieci. Póki co … wiecie jak jest.

Byłam silna i podchodziłam do tego wszystkiego z mega dystansem, nie sądziłam ze sam transfer i świadomość ze tam jest kropka która może da mi dziecko tak bardzo mnie rozczuli i wywoła emocje.

Maż mówi żebym się nie nakręcała, ale dobrze wiecie ze tak się nie da. Jak się czegoś chce to całym sobą. ☺️
 
Ja póki co marze chociaż o 1. Ale wiem ze mimo wszystko cierpisz, bo masz wewnętrzna potrzebę posiadania dziecka…
My jesteśmy w trakcie budowy domu.. z marzeniami ze kiedyś będzie pełen dzieci. Póki co … wiecie jak jest.

Byłam silna i podchodziłam do tego wszystkiego z mega dystansem, nie sądziłam ze sam transfer i świadomość ze tam jest kropka która może da mi dziecko tak bardzo mnie rozczuli i wywoła emocje.

Maż mówi żebym się nie nakręcała, ale dobrze wiecie ze tak się nie da. Jak się czegoś chce to całym
 
No i kochane biochem
1 beta 14.98
2 beta 53.16
3 beta 106.19
4 beta 68.68
3 aniołek 😭
Zapisałam się do immunologa online. Mam nadzieje, że dostane accofil i sprobuje jeszcze 1 raz. Ale z in vitro zrezygnowaliśmy. Nie dam rady, psychicznie mnie to przytłoczyło.
Powodzenia reszcie wrześniowych kreseczek. Trzymam kciuki 🧡
 
No to straszne :( my tez 3 lata się staramy. Pierwsza ciąża naturalnie bez żadnych problemów w 2 cyklu starań. Druga ciąża bez powodzenia bez przyczyny, tysiące badań, wizyt, stesu, pieniędzy - Diagnoza Niepłodność Idiopatyczna. Nikt nie może zrozumieć ze mając pierwsze dziecko nie możemy mieć 2 wiec ciagle nas pytają a kiedy kolejne dziecko, kiedy rodzeństwo, czy planujemy kolejne dzieci. Nauczyłam się już odpowiadać w chamski sposób, czasem mówię wprost nie mam bo nie mogę i lubię patrzeć jak ktoś ze wstydu zapada się pod ziemie. Mam nadzieje ze takie osoby zapamietają ze można takimi pytaniami sprawić straszny ból. Wiem, że jestem w innej sytuacji bo mam już jedno dziecko, ale to nie zmienia faktu ze tak samo mnie boli :(
Jestem w tej samej sytuacji 😭😭😭
1 dziecko cykl po biochemicznej. Teraz przechodze 3 biochemiczna. Mimo obstawy lekami znowu ten sam scenariusz.
 
reklama
No i kochane biochem
1 beta 14.98
2 beta 53.16
3 beta 106.19
4 beta 68.68
3 aniołek 😭
Zapisałam się do immunologa online. Mam nadzieje, że dostane accofil i sprobuje jeszcze 1 raz. Ale z in vitro zrezygnowaliśmy. Nie dam rady, psychicznie mnie to przytłoczyło.
Powodzenia reszcie wrześniowych kreseczek. Trzymam kciuki 🧡
Tak strasznie mi przykro😢😢😢 trzymam kciuki, zebys doszla psychicznie do siebie, bo wiem jakie to trudne…
 
Do góry