kostka123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2022
- Postów
- 260
JaCzy jest tu ktoś z gyncentrum?
Katowice
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
JaCzy jest tu ktoś z gyncentrum?
Ja miałam różne heparyny i zawsze mam ogromne siniaki. Nie boli mnie ale mam strasznie twardą skórę i po prostu nie mogę się wbić. Ale daję radę z insulinówkami bo są cieńsze igły także spokoZamiast clexane można poprosić o neoparin. Ja mam siniaka może raz na 10 zastrzyków, iniekcja nie boli wcale. Jestem w 30tc bliźniaczej a nadal bez większych kłopotów jestem w stanie zrobić zastrzyk w brzuch. Łapie faldke i ciach i po sprawie bez rozczulania się
A robisz tak konkretnie, że tak powiem z impetem? Bo ja wbijam z rozpędu i podejrzewam, ze i w nosorożca wbilabym tak bez problemuJa miałam różne heparyny i zawsze mam ogromne siniaki. Nie boli mnie ale mam strasznie twardą skórę i po prostu nie mogę się wbić. Ale daję radę z insulinówkami bo są cieńsze igły także spoko
Staram się walić jak w nosorożca. Mam dużo zrostów na całym brzuchu, jestem po 6 stymulacjach+ heparyny+ prolutexy a jestem mały chudy kurczak. Najlepiej mi wchodzi w boczki ale siniaki mam zawsze okrutne Za to jestem wytrzymała na ból i mogę te zastrzyki robić w każdej sytuacji.A robisz tak konkretnie, że tak powiem z impetem? Bo ja wbijam z rozpędu i podejrzewam, ze i w nosorożca wbilabym tak bez problemu
Co Ty to żaden problem. Ja robię czasem taka ledwie obudzona i idę dalej spać. To może udko lepiej Ci się sprawdzi? Wiem, że dużo dziewczyn robi heparyne w zewnętrzna część uda jak się boją dziubac w brzuch ciążowy.Staram się walić jak w nosorożca. Mam dużo zrostów na całym brzuchu, jestem po 6 stymulacjach+ heparyny+ prolutexy a jestem mały chudy kurczak. Najlepiej mi wchodzi w boczki ale siniaki mam zawsze okrutne Za to jestem wytrzymała na ból i mogę te zastrzyki robić w każdej sytuacji.
Ale nie zazdroszczę dziewczynom, które muszą je robić całą ciążę
Ja mam tak samo...Ja miałam różne heparyny i zawsze mam ogromne siniaki. Nie boli mnie ale mam strasznie twardą skórę i po prostu nie mogę się wbić. Ale daję radę z insulinówkami bo są cieńsze igły także spoko
invicta wrocław od 2500 już jest pakiet bez leków i za wizyty osobno się płaci , jest tez full pakiet za 4500 .U mnie w zeszłym roku ok 4.5 tyś
wrocław ?Invicta
Ale właśnie po insulinówkach nie mam siniaków, u mnie zdecydowanie problem tępej igły i "gruboskórnośći". Taki ze mnie mały gruboskórny typCo Ty to żaden problem. Ja robię czasem taka ledwie obudzona i idę dalej spać. To może udko lepiej Ci się sprawdzi? Wiem, że dużo dziewczyn robi heparyne w zewnętrzna część uda jak się boją dziubac w brzuch ciążowy.
A no i jak przelewasz do insulinowki to tracisz to powietrze ze środka a ono jest właśnie po to, żeby nie było siniaków. Nie można go wypuszczać.
Ja mam 168 to takiej przeciętnej budowy jestem. Ale wazę 58kg i jak brzuch mi rósł to serio ogromny był. Na tle mojej postury.Ja mam 180 cm więc było mi łatwiej z tym gigantycznym brzuchem