Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Progesteron jest dofinansowany ale tylko chyba jeden rodzajProgesteron jest bez dofinansowania z tego co wiem , dopiero w ciąży możesz mieć jakieś dofinansowanie . Ja na pierwsze 3 tygodnie tyle zapłaciłam ostatnio. Jest to cyclogest , progesteron besine, metypred i nie pamiętam co jeszcze
ja mialam lutinus i prolutex i ich niestety nie ma na liście Statystyka ogólnie nie była po mojej stronie. Mój lekarz ciagle podkreśla, ze ta ciąża to jak wygrana w totolotka. Jedyny zarodek, pozostałe dwa rokujące zatrzymały się w 6 dobie.A to wiesz częściej się nie udaje niż udajeStatystyka nie była po twojej stronie. Ale to tak z przymróżeniem oka. Bo tak jak pisałam zarodki nie rozwijają się liniowo.
Już doczytałam o gonapeptyl, to antagonista
ja akurat miałam cetrotideW ciąży chyba tylko luteina z dofinansowaniem. Prolutex i utrogestan na pewno bez.Progesteron jest dofinansowany ale tylko chyba jeden rodzaj
Tak ale dopiero w ciąży , a nie o transferzeProgesteron jest dofinansowany ale tylko chyba jeden rodzaj
Ja pamiętam, że po transferze za pierwszą receptę zapłaciłam 750 zł, starczyło ich na dwa tygodnie. Prolutex kosztował jakieś 25 zł za zastrzyk i neoparin 160 zł za 10 zastrzyków, jeszcze bez refundacji,na refundację wypisał mi mój gin w 5 tc, klinika w tym samym momencie napisała mi na 100%hej
te leki były akurat najdroższe. Było to rok temu, myślę, że teraz moze ceny poszły jeszcze w górę. Generalnie leki kosztowały dość dużo.
Dokladnie, jak to powiedziala mi kumpelka wczoraj , bierz dwa bo zawsze to większe szanse że chociaż jeden się ,,zaczepi" , jutro mam wizytę I zapytam o leki , o których piszecie bo też bym chciała być tak obstawiona !!!
a nie mam pojęcia o tych lekach, koleżanka była w szoku, że encortonu mi nie dali , a to jest ponoc podstawa ? Poprawcie mnie jeśli pisze Głupoty 
Tak, tak. To juz musi byc potwierdzona ciaza
2bc? Ja już kilka razy pisalam, jak płakałam po transferze takiej blastki, że za słaba i nic z tego nie będzie, a moje 2 bc właśnie sobie teraz ucięło drzemkę w łóżeczku
nie zadręczaj się literkami i cyferkami, pomyśl, że zarodek ma szansę, że to Twoje potencjalne dziecko polecam też profil instaembriolog, dużo wyjaśnia Zauważyłam, że w niektórych klinikach obstawiają od razu na wszelki wypadek i nawet bez wskazań, w innych dopiero po kilku nieudanych transferach lub ze wskazań. Encorton obniża reakcję immunologiczną organizmu, może więc zmniejszyć ryzyko odrzucenia zarodka i w ten sposób wspomóc implantację. Ja miałam niziutką dawkę 7,5 g na dobre, czyli brałam 1,5 tabletki. Tylko mogę zgadywać, czy to miała jakieś znaczenie, ale na pewno czułam się dobrze z tym, że mi go zapisali na ten wszelki wypadekDokladnie, jak to powiedziala mi kumpelka wczoraj , bierz dwa bo zawsze to większe szanse że chociaż jeden się ,,zaczepi" , jutro mam wizytę I zapytam o leki , o których piszecie bo też bym chciała być tak obstawiona !!!
