JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Oooo czyli jest szansa że to jednak to nie strasz że do 10 tygodnia bo mąż każe mi się na balkon wynieść dzis jemy obiad , ja w staniku bo.goraco i co chwilę się wycieram a ten w bluzie i prosi żeby balkon zamknąćSą takie super szybkie zarodki ja 6dpt miałam bete 120 i solidny test sikany tez bylo mi gorąąącoooo i tak zostało do 10tc później przeszło . Trzymam kciuki za ciebie
Ja mam trzy opcje , albo coś się dzieje i mój organizm świruje ( tzn. pojawia się ciąża ) , albo przechodzę już menopauze ( tak ponoć jest jak się już ją przechodzi... ) Albo wszyscy na około ściemniaj że im zimno a tak naprawdę jest ciepło pamiętam że po pierwszym transferze miałam podobnie , tzn. obudziłam się zlana potem , ale było mi na przemian zimno i gorąco ... Poduszkę mogłam wykręcać ... I tam długo to trwało ( do poronienia ) tym razem też mam napady gorąca ale nie miałam tak jak za pierwszym razem... W sumie coś może w tym być ... Każda ciąża jest inna ..
No nic poczekam , co ma być to będzie