reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jasne ja tez mam nadzieje się mylic ale wszyscy wiemy jak ten nasz świat funkcjonuje i nie ma żadnych świętości. Chodzi mi głównie o to ze w momencie gdy zebrał kwotę potrzebna na pozew powinien zamknąć zbiórkę a ciągnie ile się da. W jaki sposób przekaże te pieniądze parom niepłodnym ? Pod względem prawnym nie jest to takie proste. Ludzie bez sensu wpłacają na cel który dawno został osiągnięty. 300 tys to kwota która mogłaby pomoc dziesiątkom par- a prawda jest taka ze zbiórek na leczenie jest bardzo wiele a nikt tam nie wpłaca 🥲
Ja wierze , ze rodzic który wie czym jest niepłodność , jak trudna i kosztowna drogę trzeba przejść … nie wykorzysta tego w nieczysty sposób . Sama pieniążki wpłaciłam i jestem z tego dumna ze przyczynie się do tej rozprawy … żeby te dziady raz na zawsze zrozumieli i popamiętali ze dotykają ludzkie emocje , tragedie , uczucia .

Gosciu jest prześwietlony . Udostępnia swoje prywatne konta . Zbiórka jest zweryfikowana dowodem osobistym - gdyby mijało się to z prawda ludzie by gościa zjedli żywcem . Tak czy siak czas wszystki zweryfikuje .

Ze zbiórek pieniędzy tez się tak nagle do ręki nie dostaje . Trzeba mieć to raczej wszystko udokumentowane i wykorzystane na cel w zbiórce wymieniony . Wierze, ze tak jak ten Pan napisał przekaże resztę pieniążków dla osob które na leczenie najzwyczajniej nie stać . Nie jestem łatwowierna ale nie sadze ze ten pan po własnej przebytej drodze do szczęścia zwanego dzieckiem mógłby w perfidny sposób zagrać na uczuciach i emocjach tysiąca osób ….
 
reklama
Jasne ja tez mam nadzieje się mylic ale wszyscy wiemy jak ten nasz świat funkcjonuje i nie ma żadnych świętości. Chodzi mi głównie o to ze w momencie gdy zebrał kwotę potrzebna na pozew powinien zamknąć zbiórkę a ciągnie ile się da. W jaki sposób przekaże te pieniądze parom niepłodnym ? Pod względem prawnym nie jest to takie proste. Ludzie bez sensu wpłacają na cel który dawno został osiągnięty. 300 tys to kwota która mogłaby pomoc dziesiątkom par- a prawda jest taka ze zbiórek na leczenie jest bardzo wiele a nikt tam nie wpłaca 🥲
Są stowarzyszenia, które mogą wspierać nieplodne pary, które nie stac na ivf. Nie zgadzam sie z Tobą, ze powinien zamknąć zbiórkę, wręcz przeciwnie. Dobrze żeby nagłośnić sprawę i pokazać naszemu "wspaniałemu" rządowi, ze niepłodność jest ogromnym problemem, a stygmatyzacja osób podchodzących do in vitro i ich dzieci w podręcznikach szkolnych jest po prostu obrzydliwa. Mnie osobiście bardzo to zabolało. Jestem dumna z tego Pana.
A wpłacania pieniędzy na chore dzieci nikt nikomu nie zabrania, sama często wspieram.
 
Ja wierze , ze rodzic który wie czym jest niepłodność , jak trudna i kosztowna drogę trzeba przejść … nie wykorzysta tego w nieczysty sposób . Sama pieniążki wpłaciłam i jestem z tego dumna ze przyczynie się do tej rozprawy … żeby te dziady raz na zawsze zrozumieli i popamiętali ze dotykają ludzkie emocje , tragedie , uczucia .

Gosciu jest prześwietlony . Udostępnia swoje prywatne konta . Zbiórka jest zweryfikowana dowodem osobistym - gdyby mijało się to z prawda ludzie by gościa zjedli żywcem . Tak czy siak czas wszystki zweryfikuje .

Ze zbiórek pieniędzy tez się tak nagle do ręki nie dostaje . Trzeba mieć to raczej wszystko udokumentowane i wykorzystane na cel w zbiórce wymieniony . Wierze, ze tak jak ten Pan napisał przekaże resztę pieniążków dla osob które na leczenie najzwyczajniej nie stać . Nie jestem łatwowierna ale nie sadze ze ten pan po własnej przebytej drodze do szczęścia zwanego dzieckiem mógłby w perfidny sposób zagrać na uczuciach i emocjach tysiąca osób ….
Też mi się tak wydaje. Tym bardziej że wczoraj widziałam z nim wywiad bodajże w Faktach na TVN i opowiadał na co chce pieniądze przeznaczyć
 
Są stowarzyszenia, które mogą wspierać nieplodne pary, które nie stac na ivf. Nie zgadzam sie z Tobą, ze powinien zamknąć zbiórkę, wręcz przeciwnie. Dobrze żeby nagłośnić sprawę i pokazać naszemu "wspaniałemu" rządowi, ze niepłodność jest ogromnym problemem, a stygmatyzacja osób podchodzących do in vitro i ich dzieci w podręcznikach szkolnych jest po prostu obrzydliwa. Mnie osobiście bardzo to zabolało. Jestem dumna z tego Pana.
A wpłacania pieniędzy na chore dzieci nikt nikomu nie zabrania, sama często wspieram.
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Dobrze, że robi się o sprawie głośno! Jestem wdzieczna temu Panu, bo czuje jakby walczyl dla moich dzieci. Ja niestety na własnej skórze doświadczyłam tego jak kościół i rząd głosząc takie bzdury maci ludziom w głowach. Nie przytoczę Wam słów, jakie usłyszałam od osoby z najblizszej rodziny, gdy dowiedziała się, że rozpatrujemy ivf. Były okropne, pomimo tego, że upłynęło kilka lat wciąż brzmią mi w głowie. A ja chce bez strachu przed takimi ludźmi opowiedzieć pewnego dnia moim dzieciom jaka drogę przeszliśmy, aby pojawiły się na świecie. Walczyłam o moje dzieci jak lwica i jestem z tego dumna!
 
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Dobrze, że robi się o sprawie głośno! Jestem wdzieczna temu Panu, bo czuje jakby walczyl dla moich dzieci. Ja niestety na własnej skórze doświadczyłam tego jak kościół i rząd głosząc takie bzdury maci ludziom w głowach. Nie przytoczę Wam słów, jakie usłyszałam od osoby z najblizszej rodziny, gdy dowiedziała się, że rozpatrujemy ivf. Były okropne, pomimo tego, że upłynęło kilka lat wciąż brzmią mi w głowie. A ja chce bez strachu przed takimi ludźmi opowiedzieć pewnego dnia moim dzieciom jaka drogę przeszliśmy, aby pojawiły się na świecie. Walczyłam o moje dzieci jak lwica i jestem z tego dumna!
Ja mam dokładnie to samo. Czemu w ogóle muszę to ukrywać przed niektórymi? Bo społeczeństwo jest niewyedukowane, a takie podręczniki tylko pogłębiają tę ciemnotę. Słuchałam wywiadu z twórca podrecznika HIT, koleś wypowiadał sie w taki sposób, że widać było, że bladego pojęcia nie ma na czym polega ivf. Mówił o dzieciach urodzonych dzięki ivf jak o jakiś mutantach. Nie chcę takiej Polski.
Ja z tego też powodu odeszłam od kościoła i na własnej skórze również odczułam zachowanie mojej najbardziej religijnej części rodziny kiedy dowiedzieli się o ivf. Jeśli kościil nie chce moich dzieci to ja takiego kościoła tez nie chcę.
 
Ja mam dokładnie to samo. Czemu w ogóle muszę to ukrywać przed niektórymi? Bo społeczeństwo jest niewyedukowane, a takie podręczniki tylko pogłębiają tę ciemnotę. Słuchałam wywiadu z twórca podrecznika HIT, koleś wypowiadał sie w taki sposób, że widać było, że bladego pojęcia nie ma na czym polega ivf. Mówił o dzieciach urodzonych dzięki ivf jak o jakiś mutantach. Nie chcę takiej Polski.
Ja z tego też powodu odeszłam od kościoła i na własnej skórze również odczułam zachowanie mojej najbardziej religijnej części rodziny kiedy dowiedzieli się o ivf. Jeśli kościil nie chce moich dzieci to ja takiego kościoła tez nie chcę.
A ja tam się przed nikim nie ukrywam. Oczywiście nie gadam każdemu znajomemu spotkanego na ulicy, Hej to są moje dzieci z in vitro 😄 niektórzy wiedzą że mieliśmy problemy i dziwią się że po takim czasie mamy dzieci więc mówię otwarcie jak powstały. Natomiast tylko nieliczni wiedzą że korzystaliśmy z nasienia dawcy. Nie chcę o tym rozpowiadać ze względu na mojego męża, nie chcę plotek na ten temat, głupich spojrzeń, komentarzy 😒
 
Też mi się tak wydaje. Tym bardziej że wczoraj widziałam z nim wywiad bodajże w Faktach na TVN i opowiadał na co chce pieniądze przeznaczyć
Ludzie są różni ale ten pan jeszcze długo będzie na celowniku . Pokazał swoją twarz , opowiedział swoją historie . Już anonimowy nie jest . Daj Panie Boże żeby z tej pomocy skorzystało jak najwiecej borykających się z niepłodnością par 😍
 
Ja mam dokładnie to samo. Czemu w ogóle muszę to ukrywać przed niektórymi? Bo społeczeństwo jest niewyedukowane, a takie podręczniki tylko pogłębiają tę ciemnotę. Słuchałam wywiadu z twórca podrecznika HIT, koleś wypowiadał sie w taki sposób, że widać było, że bladego pojęcia nie ma na czym polega ivf. Mówił o dzieciach urodzonych dzięki ivf jak o jakiś mutantach. Nie chcę takiej Polski.
Ja z tego też powodu odeszłam od kościoła i na własnej skórze również odczułam zachowanie mojej najbardziej religijnej części rodziny kiedy dowiedzieli się o ivf. Jeśli kościil nie chce moich dzieci to ja takiego kościoła tez nie chcę.
Ja Wam mówiłam od początku ze nikomu nie powiem o in vitro . Tak tez uczyniłam . Wiedzą tylko i wyłącznie moi rodzice … nawet mój brat który żyje w USA nie wie choć gadamy kilka razy w tygodniu .
Oprócz rodziców wiedza tylko lekarze do których chodziłam na tym koniec .

Niestety przyszło nam żyć w kraju bardzo mentalnie ograniczonym . Jak masz 40 lat i nie masz męża to jesteś stara Panna , mężczyzna ubierze różowy podkoszulek to pedał , masz ok 40 lat i męża a nie masz dzieci to jesteś egoistyczna karierowiczka ….

Dla mojego dziecka chce jak najlepiej stad tez moja decyzja … będę go / ją chronić przed głupim pytaniami , ciekawskim wzrokiem byc może pogarda bo niestety patrząc na to co się dzieje i tak może byc …

Chciałabym jednak kiedyś porozmawiać ze swoim dzieckiem i opowiedzieć mu jak trudna , długą , kosztowną drogę mama przeszła żeby dzis mogła tulić w ramionach ♥️
 
reklama
Ja Wam mówiłam od początku ze nikomu nie powiem o in vitro . Tak tez uczyniłam . Wiedzą tylko i wyłącznie moi rodzice … nawet mój brat który żyje w USA nie wie choć gadamy kilka razy w tygodniu .
Oprócz rodziców wiedza tylko lekarze do których chodziłam na tym koniec .

Niestety przyszło nam żyć w kraju bardzo mentalnie ograniczonym . Jak masz 40 lat i nie masz męża to jesteś stara Panna , mężczyzna ubierze różowy podkoszulek to pedał , masz ok 40 lat i męża a nie masz dzieci to jesteś egoistyczna karierowiczka ….

Dla mojego dziecka chce jak najlepiej stad tez moja decyzja … będę go / ją chronić przed głupim pytaniami , ciekawskim wzrokiem byc może pogarda bo niestety patrząc na to co się dzieje i tak może byc …

Chciałabym jednak kiedyś porozmawiać ze swoim dzieckiem i opowiedzieć mu jak trudna , długą , kosztowną drogę mama przeszła żeby dzis mogła tulić w ramionach ♥️
Ja to szanuję, ale mam nadzieję, że mówiących o tym bedzie tez dużo i dzięki temu za 10 lat nikt nie będzie mial z tym problemu. Bo niestety nie mówiąc powodujemy, ze otoczenie myśli, ze nikt takiego problemu nie ma. Ale oczywiście rozumiem. Mnie przyjdzie dopiero zmierzyć się z tym, mam nadzieję :)
Jestem po punkcji, czuję się niezle, ale szału w ilości komorek nie było. Trzymajcie kciuki żebym jutro migla mieć jakieś dobre info.
 
Do góry