reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jak płynie? Chmmmm, może u innych dziewczyn jest lepiej ale umnie to życie płynie szybko i nerwowo 😂. Trafił mi się mały nerwus. Jest szybki jak diabli, cały czas się rusza jak w kołowrotku i wszystko mu się po chwili nudzi 😜. Jak widzę te reklamy pieluch w TV i te spokojne dzieci, to aż niedowierzam, że takowe istnieją 😂. Aż strach jak na nogi pójdzie 😱
A tak poza tym, to jest czasem naprawdę ciężko. Myślę, że ja się za bardzo przyzwyczaiłam do wygodnego życia a tu taki zwrot akcji nastąpił😜. Jak mały mnie wkurza to chcę żeby w końcu poszedł spać, a jak śpi to siedze i jego zdjęcia oglądam i czekam aż wstanie 🤦. Jakiś syndrom Sztokholmski czy co 😂. Taka ze mnie matka Polka 😂
A u was co słychać? Dalej walczysz mysza?
Pamiętam Cię! Dzień dobry, hej! A nawiązując do Twojej wypowiedzi - "Mam tak samo jak Ty...." :D
 
reklama
Ja z kolei chciałam podejść na cyklu naturalnym ale z lamettą, bo dziewczyny miały udane transfery na takich cyklach ale mój dr się nie zgodził. Powiedział że właśnie najlepszy dla endometrium jest z gonadotropinami a pamiętałam, że przy każdej stymulacji miałam właśnie piękne endo. Nie biorę dodatkowo nic specjalnego dodatkowo oprócz kwas foliowy, Wit B, D, DHA, Mio inositol ale nie wiem czy to ma jakiś wpływ na endometrium. Wina nie piję, dietę w tym cyklu też mam do bani bo jestem poza domem. Mój lekarz nie pozwala na sildenafil ale czytałam mnóstwo opracowań, które go zalecają. Jeśli w kolejnym cyklu endo nie będzie rosło to wezmę sama.
Ja się na razie przygotowuję do badania okna implantacyjnego, więc jakoś specjalnie mi nie zależało na endo tylko bardziej na owulacji, która mimo leków mi się opóźniła o tydzień 🤷
Chyba coś mi się zaczyna w końcu ruszać, estradiol 10dc 19,5 a 12dc 46 pg/ml, LH nieznacznie wzrosło z 7,44 do 7,66. Więc może jest jeszcze nadzieja... Powtórzę badania w poniedziałek 15dc i po południu mam jeszcze wizytę
 
Pamiętam Cię! Dzień dobry, hej! A nawiązując do Twojej wypowiedzi - "Mam tak samo jak Ty...." :D
Cześć 😊. Coś ty? Myślałam że tylko ja mam takiego łobuza 🤦😜😜.
Wiesz, tutaj głupio pisać o dzieciaczkach jak dziewczyny tak się starają i wszystko bardzo przeżywają🙄. Jest nas więcej na innym wątku - ciężaróweczki po in vitro. Jak chcesz to serdecznie zapraszamy 😊
Mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny stąd w końcu tam wylądują ❤️
 
Chyba coś mi się zaczyna w końcu ruszać, estradiol 10dc 19,5 a 12dc 46 pg/ml, LH nieznacznie wzrosło z 7,44 do 7,66. Więc może jest jeszcze nadzieja... Powtórzę badania w poniedziałek 15dc i po południu mam jeszcze wizytę
Rośnie , super że lh nieznacznie, mi np 8dc pecherzyk miał 15mm, 11 dc 19 , a 13dc to już 25 czy 26 więc wystrzelił mocno w 2 dni , trzymam kciuki mocno, jak endometrium będziesz miała ładne i będzie potwierdzona owulka to podejdź w tym cyklu 🥰🥰🥰
 
Cześć 😊. Coś ty? Myślałam że tylko ja mam takiego łobuza 🤦😜😜.
Wiesz, tutaj głupio pisać o dzieciaczkach jak dziewczyny tak się starają i wszystko bardzo przeżywają🙄. Jest nas więcej na innym wątku - ciężaróweczki po in vitro. Jak chcesz to serdecznie zapraszamy 😊
Mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny stąd w końcu tam wylądują ❤️
Mnie to dodawało sił, jak widziałam takie wpisy - grozilam w głowie, że też będę wśród nich. Mam bliźniaki, późniejsze jedno stracone, teraz idę cyklem i prawdopodobnie pod koniec miesiąca przyjmujemy ostatnie dwa. Dlatego tu jestem, dziewczyny poruszają dużo wątków, ja z przeszłości nic nie pamiętam, to odświeżam pamięć.
 
Mnie to dodawało sił, jak widziałam takie wpisy - grozilam w głowie, że też będę wśród nich. Mam bliźniaki, późniejsze jedno stracone, teraz idę cyklem i prawdopodobnie pod koniec miesiąca przyjmujemy ostatnie dwa. Dlatego tu jestem, dziewczyny poruszają dużo wątków, ja z przeszłości nic nie pamiętam, to odświeżam pamięć.
Dokladnie, mnie każda ciąża dziewczyn motywuje i wiem że w końcu Nam się uda 😊😊😊🥰🥰🥲
 
Mnie to dodawało sił, jak widziałam takie wpisy - grozilam w głowie, że też będę wśród nich. Mam bliźniaki, późniejsze jedno stracone, teraz idę cyklem i prawdopodobnie pod koniec miesiąca przyjmujemy ostatnie dwa. Dlatego tu jestem, dziewczyny poruszają dużo wątków, ja z przeszłości nic nie pamiętam, to odświeżam pamięć.
Ja mimo, że jestem in vitrowym nieudacznikiem to też lubię czytać o powodzeniach innych. To daje nadzieję, że jednak rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Oczywiście nie dla każdego ale jednak większości się udaje
 
Ja mimo, że jestem in vitrowym nieudacznikiem to też lubię czytać o powodzeniach innych. To daje nadzieję, że jednak rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Oczywiście nie dla każdego ale jednak większości się udaje
Dokladnie 💪

Zobaczysz jeszcze nie jedna osoba będzie czytać i Twoja pozytywnie zakończona historie ✊✊✊
 
reklama
Do góry