reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wczoraj transfer a ja już dziś swiruje...myslalam ze nie będę się tak zachowywać...ale cały czas myślę o tym że moje piersi są normalne i nie bola...I już się martwię ze to zły znak
Za szybko na jakiekolwiek objawy :) z tego co czytałam mialas podany zarodek 3, więc jeszcze trochę zanim zacznie się implantowac, a potem jeszcze trochę czasu zanim beta wzrośnie do poziomu objawowego. A inna sprawa, że masa dziewczyn w ogóle nie ma objawów ciazowych :)
 
reklama
Wczoraj transfer a ja już dziś swiruje...myslalam ze nie będę się tak zachowywać...ale cały czas myślę o tym że moje piersi są normalne i nie bola...I już się martwię ze to zły znak
Mnie w ogóle piersi w ciąży nie bolały. Także ból to żaden wyznacznik udanego transferu. Wiem że głowa świruje ale nic nie przyspieszysz, musisz uzbroić się w cierpliwość do bety 😉 trzymam kciuki
 
Za szybko na jakiekolwiek objawy :) z tego co czytałam mialas podany zarodek 3, więc jeszcze trochę zanim zacznie się implantowac, a potem jeszcze trochę czasu zanim beta wzrośnie do poziomu objawowego. A inna sprawa, że masa dziewczyn w ogóle nie ma objawów ciazowych :)
Ale czy to normalne ze do dnia transferu mialam piersi obolale i nabrzmiałe a po transferze są normalne...
 
Za szybko na jakiekolwiek objawy :) z tego co czytałam mialas podany zarodek 3, więc jeszcze trochę zanim zacznie się implantowac, a potem jeszcze trochę czasu zanim beta wzrośnie do poziomu objawowego. A inna sprawa, że masa dziewczyn w ogóle nie ma objawów ciazowych :)
U mnie objawy pojawily się w 5 tc i to takie minimalne.
 
Mnie w ogóle piersi w ciąży nie bolały. Także ból to żaden wyznacznik udanego transferu. Wiem że głowa świruje ale nic nie przyspieszysz, musisz uzbroić się w cierpliwość do bety 😉 trzymam kciuki
Ale czy to normalne ze do dnia transferu moje piersi były obrzmiale i obolale a po transferze staly się normalne...
 
Ale czy to normalne ze do dnia transferu mialam piersi obolale i nabrzmiałe a po transferze są normalne...
A idziesz na cyklu sztucznym? Bo jeśli tak to bierzesz estrogeny i progesteron i w takim przypadku cycki są bolesne od estrogenów, nie można tego rozpatrywać jako objawu ciazowego. I tak to już z nimi jest, że bolą/ nie bolą na zmianę.
 
reklama
Do góry