reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja robię dokładnie tak samo! Przywożę z PL całe kartony... inna rzecz, że gdy pytałam lekarza embriologa o suplementy przed IVF, to nie kazała mi brać niczego tylko mieć "zdrowy tryb życia"... Ale i tak jakieś podstawy łykam ;-) Dawno nie było problemów z infekcjami, więc akurat zapasów na wypadek nie mam... W razie czego wizyta u gina i recepta...
Mi też nic nie kazali brać prócz folianu ale biore troche rzeczy niby na poprawę jakości komórek no ale zobaczymy czy ciś jest im w stanie w ogóle pomóc
 
Ja o endometriozie wiem od 16 roku życia. Przed 18 r.ż. zaczęłam brać hormony i tak brałam 3 lata aż powiedziałam pora na dziecko bo może nam długo zejść i tak szczęśliwie udało się za 1 razem niestety biochemiczna ale zaraz po niej w 1 cyklu kolejna ciąża i synek ma 18 miesiecy. Po porodzie byłam jeszcze w ciąży ale też biochemiczna. No i w sumie potem miesiąc w miesiąc nic. Laparoskopowo mieli mi usunac torbiel, sprawdzic droznosc jajowodow ale ostatecznie pchał godzine kontrast i powiedzial ze sa drozne ale tylko in vitro bo naturalnie szanse za znikome. Także nawet sie nie zastanawialismy i od razu jak wyszlam ze szitala to po 2 dniach juz wizyta w klinice. Dlatego tak sie dołuje teraz, że odpowiedz na stymulacje prawie żadna bo to znowu kolejny czas czekania, kolejny okres ehhh 😪
a na jakim etapie stymulacji jestes? Bo ja pierwsza stymulacja i dala 1 komorke w 3ciej dobie. Transfer, ciaza, mam corke. Za drugim razem w 2dniu stymulacji uslyszalam - nie spodziewajamy sie cudow, malo pecherzykow antralnych, oby byly 2 komorki. Zalamalam sie. Efekt - 4 blastki, z pierwszego tranaferu corka. Lekarz sam nie wierzyl w efekt. Nie skreslaj niczego.
 
reklama
a na jakim etapie stymulacji jestes? Bo ja pierwsza stymulacja i dala 1 komorke w 3ciej dobie. Transfer, ciaza, mam corke. Za drugim razem w 2dniu stymulacji uslyszalam - nie spodziewajamy sie cudow, malo pecherzykow antralnych, oby byly 2 komorki. Zalamalam sie. Efekt - 4 blastki, z pierwszego tranaferu corka. Lekarz sam nie wierzyl w efekt. Nie skreslaj niczego.
A transfery świerze czy mrożone?
Dziś mam 8 dzień stymulacji więc jeszcze 2. Lekarz trzyma mnie w niepewności bo nie mówi w ogóle ile jest komórek. W środę na pewno były 2, więcej nic nie mówiła ale raczej że mega słabo. Dajesz ogromną nadzieję! Jak ja bym chciała, żeby mi się tak poszczęściło. Niczego w życiu więcej już nie chcę 😭
 
Do góry