Cześć dziewczyny. Mogę się z wami podzielić już końcową informacją
Dostałam dziś telefon z kliniki i mamy dwa zarodki zamrożone.
Będziemy transferować pojedyńczo
W niedziele punkcji poddano mi 12 pecherzykow. Było 7 komórek w poniedziałek ostalo się 6 zarodkow. Wszystkie ładnie rosły dwa nawet na 10 (dopytywałam w laboratorium w czwartek i dostałam taką informację)
Dziś dostałam telefon, że do zamrozenia nadaje się tylko 2.
Dla mnie to aż dwa ale troszkę mi przykro. Bo po tak dobrze rokującej stymulacji później punkcji a ostatecznie z uzyskanych zarodków liczyłam chociaż na 4
Mieliśmy chęci na bliźniaki ale stwierdziliśmy, że podajemy po jednym. Że jakby nie udał się pierwszy transfer to mamy czas na badania I szukanie przyczyny bo czeka na nas jecze drugi zarodek