Nie ma norm kochanaPowiesz mi jakie są normy dla dnia 5 i 10?![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie ma norm kochanaPowiesz mi jakie są normy dla dnia 5 i 10?![]()
A mogę zapytać z ilu komórek taki piękny wynikTak, bo rozbiliśmy bank i uzyskaliśmy 11 pięknych blastocyst![]()
Przykro mi.. a jakie masz AMH-Ze nic sie nie pokazałoCześć Dziewczyny,
Wczoraj 9 dzień stymulacji i 0 pęcherzyków
Brałam clo x 3 przez 5 dni i Menopur 75 a potem tylko Menopur 150 i cały czas povera 5 mg 1-0-1.
Lekarz kazał mi odstawić Menopur znów przed 5 dni brać clo 1-1-1 i potem znów Menopur.
Czy któraś z Was miała podobnie?
Boje się, że czas mi się skończył...![]()
U nas na 6 są 2 dobre.A mogę zapytać z ilu komórek taki piękny wynik?
My musimy zdecydować ile chcemy zapłodnić i z tego co czytałam to ten współczynnik udanego zapłodnienia a potem jeszcze powstania blastocysty jest niestety niski. Także trochę bijemy się z myślami. A ja właśnie czekam na powtórkę wyniku AMH, bo mam z lipca zeszłego roku.
W PolsceTakie rzeczy w Polsce? U nas rozmowa od razu że zapladniaja tylko 6 komórek i nie mogą podać więcej niż 1 zarodka. Oczywiście zdaje sobie sprawę że wszystko zależy od stanu zdrowia i wieku...
Pobrali 19 komórek, 12 było dojrzałych, wyszło 11 blastocyst. Reszta komórek miała być poddana dojrzewaniu laboratoryjnemu, ale nie było sensu, bo te 12 wystarczyło.A mogę zapytać z ilu komórek taki piękny wynik?
My musimy zdecydować ile chcemy zapłodnić i z tego co czytałam to ten współczynnik udanego zapłodnienia a potem jeszcze powstania blastocysty jest niestety niski. Także trochę bijemy się z myślami. A ja właśnie czekam na powtórkę wyniku AMH, bo mam z lipca zeszłego roku.
Radwan powiedział, że nie prowadzi ciąż i od razu polecił dr Banach. To prawda kontakt z nią jest super. My nawet zastanawialiśmy się nad przeniesieniem do niej leczenia, ale jakoś tak zostaliśmy tam, gdzie nam się udałoA pytali o to nacinanie przed podaniem? Tez mamy ten cennik ale jak się pochodzi pierwszy raz to jest czarna magia...
Ja zaczęłam chodzić do Pawła Radwana, pierwsza skuteczna inseminacje robiła Pani Banach i już tak u niej zostałam. Jestem mega zadowolona z opieki, Ona jest codziennie w klinice, kontakt przez sms. Super. Dla mnie duży plus. Zawsze odpisze na sms, umowi wizytę nawet jak w rejestracji juz nie ma miejsca.
Jak się uda to na pewno wrócimy po naszego mrozaka kiedys tam i na pewno do tej samej Pani doktor
A dlaczego w ciąży nie chodziłaś do Radwana?
Na mnie menopur średnio działał. Nie miałam po nim pęcherzyków. Zresztą w rok 3 x miałam tylko pęcherzyki po zastrzykach (brane do każdego cyklu). Mam policystyczneCześć Dziewczyny,
Wczoraj 9 dzień stymulacji i 0 pęcherzyków
Brałam clo x 3 przez 5 dni i Menopur 75 a potem tylko Menopur 150 i cały czas povera 5 mg 1-0-1.
Lekarz kazał mi odstawić Menopur znów przed 5 dni brać clo 1-1-1 i potem znów Menopur.
Czy któraś z Was miała podobnie?
Boje się, że czas mi się skończył...![]()
Fraentacje DNA zbadali przy badaniu męża czy to jest jakieś inne badanie jeszcze?W Polscemielismy 32 lata w trakcie stymulacji (rocznikowo 33). Wskazaniem do zapłodnienia wszystkich komórek było to, że mąż miał wysoka fragmentację DNA, mieliśmy za sobą 3 nieudane inseminacje i jedno poronienie wczesnej ciąży uzyskanej naturalnie. Robiliśmy diagnostykę preimplantacyjna zarodków ( to też ich zachęca do uzyskania jak największej ilości zarodkow). I najważniejsze po prostu powiedziałam lekarzowi, że chcemy zapladniac wszytsko co uzyskamy.
Trzymam kciuki za betęRadwan powiedział, że nie prowadzi ciąż i od razu polecił dr Banach. To prawda kontakt z nią jest super. My nawet zastanawialiśmy się nad przeniesieniem do niej leczenia, ale jakoś tak zostaliśmy tam, gdzie nam się udałoNie pytali o nacinanie, nawet nie było o tym ani słowa. Jedynie przeczytałam to w cenniku i na karcie, którą otrzymałam po transferze widnieje informacja, że to zastosowano.