reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Vinszka jak tam po transferze??
O rany. Straszny miałam transfer. Miałam tak pełny pęcherz, że czekałam tańcząc.. podczas transferu bałam się, że nie wytrzymam więc skupiłam się tylko na tym. Nawet nie widziałam jak wprowadzali bo opóźnienie mieli 15 min ☹️

Najważniejsze, że już po i jesteśmy z kropkiem razem ❤️
 
O rany. Straszny miałam transfer. Miałam tak pełny pęcherz, że czekałam tańcząc.. podczas transferu bałam się, że nie wytrzymam więc skupiłam się tylko na tym. Nawet nie widziałam jak wprowadzali bo opóźnienie mieli 15 min ☹️

Najważniejsze, że już po i jesteśmy z kropkiem razem ❤️
Z tym pełnym pęcherzem to ja zawsze mam dramat. Tym razem stwierdziłam, że nie dam się oszukać i będę pić dopiero na 30 min przed transferem a i tak było opóźnienie 20min i na transferze myślałam, że będę płakać sikami.
:) dobrze, więc wszytskie już jesteśmy w komplecie
Teraz ciężki czas oczekiwania na weryfikację.
 
Cześć dziewczyny, nigdy się nie poddawajcie!!! 🤗💪 pozdrawiamy z Martynką ❤️❤️🌟
IMG_20220219_161342.jpg
 
O rany. Straszny miałam transfer. Miałam tak pełny pęcherz, że czekałam tańcząc.. podczas transferu bałam się, że nie wytrzymam więc skupiłam się tylko na tym. Nawet nie widziałam jak wprowadzali bo opóźnienie mieli 15 min [emoji3525]

Najważniejsze, że już po i jesteśmy z kropkiem razem [emoji3590]
To tak jak u mnie!! Myślałam, że umrę. Doktor widząc moje cierpienia powiedział, że mam go tylko nie obsikać. Potem sikałam w klinice i za 10 min w domu znów. I też było opóźnienie.
Nie mogę spać z nerwów [emoji33][emoji24] ale jakieś mam przeczucie że nic z tego. Sama nie wiem czemu. Byle do piątku.
Ty też robisz test 6 dpt. Jak miałam transfer o 12:40 to chyba lepiej pójść na betę po południu niż rano??
 
To tak jak u mnie!! Myślałam, że umrę. Doktor widząc moje cierpienia powiedział, że mam go tylko nie obsikać. Potem sikałam w klinice i za 10 min w domu znów. I też było opóźnienie.
Nie mogę spać z nerwów [emoji33][emoji24] ale jakieś mam przeczucie że nic z tego. Sama nie wiem czemu. Byle do piątku.
Ty też robisz test 6 dpt. Jak miałam transfer o 12:40 to chyba lepiej pójść na betę po południu niż rano??
6dpt nie będzie miało to większego znaczenia, beta już powinna być dwucyfrowa.
Ja staram sie nie myśleć o kropkach, ale nie jest to łatwe. Szczególnie jak widzę, jak mąż się do mnie przytula jak do jajka 😅😅😅 żeby tylko nie przycisnąć mi brzucha. I na nic tłumaczenia, że przecież nic mi nie zrobi
 
To tak jak u mnie!! Myślałam, że umrę. Doktor widząc moje cierpienia powiedział, że mam go tylko nie obsikać. Potem sikałam w klinice i za 10 min w domu znów. I też było opóźnienie.
Nie mogę spać z nerwów [emoji33][emoji24] ale jakieś mam przeczucie że nic z tego. Sama nie wiem czemu. Byle do piątku.
Ty też robisz test 6 dpt. Jak miałam transfer o 12:40 to chyba lepiej pójść na betę po południu niż rano??
Nie myśl negatywnie, staraj się trzymać w głowie tylko pozytywne myśli. 😁✊ Ja od początku też się bałam ale mówiłam do kropka jakbym już była w ciąży i udało się, uwierz w tą kruszynke❤️ trzymam kciuki!!
 
reklama
To tak jak u mnie!! Myślałam, że umrę. Doktor widząc moje cierpienia powiedział, że mam go tylko nie obsikać. Potem sikałam w klinice i za 10 min w domu znów. I też było opóźnienie.
Nie mogę spać z nerwów [emoji33][emoji24] ale jakieś mam przeczucie że nic z tego. Sama nie wiem czemu. Byle do piątku.
Ty też robisz test 6 dpt. Jak miałam transfer o 12:40 to chyba lepiej pójść na betę po południu niż rano??
Nie, rób normalnie z rana. Ja bez Ovi miałam raz 24 a za drugim razem 21.

Tak. Też zrobię w 6 dpt bo moje laboratorium jest otwarte od poniedziałku do piątku. Wolałabym dzień później 🙄 z racji ovitrelli, ale do 9 dpt nie wytrzymam.

Mnie się dziś śniło, że obudziłam się z plamą krwi i zaczęłam ronić. 😭😭😭
 
Do góry