reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny prosze pomozcie... nie odzywalam sie dosc dlugo i pewnie czesc z Was mnie nie pamieta. Bylam po dwoch nieudnych transferach. We wrzesniu mialam miec trzeci ale w biopsji endo wyszlo zapalenie i kilka mcy je zwalczalam. Teraz mialam transfer 9.02.
15.02 (6dpt) zrobilam bete i wyszla 33.92, prog 42
Dzis zrobilam powtórna (8dpt) i mam bete 152.2, prog 55.7
Czy ten wyskok bety nie jest za duzy?? Powiem szczerze, ze z jednej strony sie ciesze ale z drugiej zaczelam sie martwic, ze przyrost jest bardzo wysoki! Miala ktoras z Was podobnie? Albo wie jak na to patrzec? Szczerze mowiac to zielona jestem w tym. Pierwszy raz mam dodatnia bete 🙈
Gratulacje❤️ Bosko! Piekny progesteron tez! A mialas jeden zarodek?
 
Laski tylko się nie śmiejcie 🙈 wkładam sobie luteinę dopochwowo (o dziwo nic mi nie wypływa) i tak się zastanawiam, że jutro transfer i czy ona tam nie zaszkodzi?? Mi zostaje trochę globulek.
 
Laski tylko się nie śmiejcie 🙈 wkładam sobie luteinę dopochwowo (o dziwo nic mi nie wypływa) i tak się zastanawiam, że jutro transfer i czy ona tam nie zaszkodzi?? Mi zostaje trochę globulek.
Nie zaszkodzi, ja jak mialam transfery to i tak mialam rano brac proga dopochwowo, nie pamietam czy to przed transferem czy punkcja ale wyplukiwali mi to (ale chyba przed punkcja)
 
Dziewczyny prosze pomozcie... nie odzywalam sie dosc dlugo i pewnie czesc z Was mnie nie pamieta. Bylam po dwoch nieudnych transferach. We wrzesniu mialam miec trzeci ale w biopsji endo wyszlo zapalenie i kilka mcy je zwalczalam. Teraz mialam transfer 9.02.
15.02 (6dpt) zrobilam bete i wyszla 33.92, prog 42
Dzis zrobilam powtórna (8dpt) i mam bete 152.2, prog 55.7
Czy ten wyskok bety nie jest za duzy?? Powiem szczerze, ze z jednej strony sie ciesze ale z drugiej zaczelam sie martwic, ze przyrost jest bardzo wysoki! Miala ktoras z Was podobnie? Albo wie jak na to patrzec? Szczerze mowiac to zielona jestem w tym. Pierwszy raz mam dodatnia bete 🙈
Jest super, gratuluję 🥰
 
Hej dziewczyny. Jestem tu nowa założyłam wątek ale zero odpowiedzi. Czy któraś z Was jest po in vitro z diagnostyka preimplantacyjna? Napiszę że mamy jedno syna, poczęty naturalnie i gdy mieliśmy starać się o drugie dziecko spadła na nas informacja o chorobie genetycznej męża. Od tej informacji minęło 3 lata i zapragnęliśmy 2 dziecka ponowie. Nie wyobrażam sobie przekazac choroby dziecku dlatego jesteśmy w trakcie badań do tej procedury. Ale szczerze to nie mogę się w tym wszystkim połapać. Milion badań, wizyt nie ograniam .
 
reklama
Hej dziewczyny. Jestem tu nowa założyłam wątek ale zero odpowiedzi. Czy któraś z Was jest po in vitro z diagnostyka preimplantacyjna? Napiszę że mamy jedno syna, poczęty naturalnie i gdy mieliśmy starać się o drugie dziecko spadła na nas informacja o chorobie genetycznej męża. Od tej informacji minęło 3 lata i zapragnęliśmy 2 dziecka ponowie. Nie wyobrażam sobie przekazac choroby dziecku dlatego jesteśmy w trakcie badań do tej procedury. Ale szczerze to nie mogę się w tym wszystkim połapać. Milion badań, wizyt nie ograniam .
jestesmy po ivf z diagnostyka preimplantacyjna również ze względu na chorobę genetyczna meza. Jak masz pytania to zaprwszam na priv.
 
Do góry