reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej, co u Ciebie? Jak krwiak?ja dzisiaj przeżyłam to co Ty, czyli istny horror 😔przed wyjściem do pracy dostałam krwawienia, a od tygodnia mam bóle lędźwi, pachwin.. byłam pewna, że to kolejne moje poronienie😭. Musiałam wytrzymać w pracy do 16. Pojechałam z mężem do szpitala, okazało się, że to krwiak za łożyskiem. Mam się oszczędzać..Chyba mam pretensje do siebie, że nie poszłam wcześniej na L4 jak proponowała ginekolog, tylko biegałam do pracy, a po niej na zakupy, stanie przy garach i o 17 padałam na twarz ze zmęczenia i zasypiałam, budziłam się tylko na kolację i kąpanie i tak na okrągło.. 😔. Nie mówiąc o tym, że z nudnościami chodziłam do pracy zamiast odpoczywać.. A to tylko dlatego, że na moje miejsce nie ma nikogo 😔chyba najwyższy czas pomyśleć w końcu o sobie....
Współczuję Ci kochana ale spokojnie krwiak na pewno się wchłonie albo oczyści.. tylko oszczędzaj się, idź na l4.. nie myśl o pracy bo ona teraz nie jest najważniejsza.. u mnie ostatnio krwiaka nie było widać, w poniedziałek mam połówkowe więc zobaczymy czy faktycznie wszystko jest ok. Mam nadzieję że tak🙏🙏❤️❤️ że maluszek ma się dobrze.. 🌼💪 jak dużego masz krwiaka?
 
reklama
Współczuję Ci kochana ale spokojnie krwiak na pewno się wchłonie albo oczyści.. tylko oszczędzaj się, idź na l4.. nie myśl o pracy bo ona teraz nie jest najważniejsza.. u mnie ostatnio krwiaka nie było widać, w poniedziałek mam połówkowe więc zobaczymy czy faktycznie wszystko jest ok. Mam nadzieję że tak🙏🙏❤️❤️ że maluszek ma się dobrze.. 🌼💪 jak dużego masz krwiaka?
Nie zapytałam jak dużego, chyba z szoku, byłam zdenerwowana, nawet przy dacie wpisałam 2021r ☺️ W poniedziałek mam prenatalne, tak jak Ty połówkowe 😃fajnie. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok🙂 Na L4 na pewno pójdę, mąż już tego dopilnuje, z domu nie wypuści 😁 z tych dzisiejszych nerwów i emocji to spać mi się jeszcze nie chce, a ostatnio taka godzina była dla mnie środkiem nocy 😅 ale myślę, że teraz powoli będzie już co raz lepiej, od 2 dni czuję mniej nudności i więcej przypływu energii, bo przez ostatni miesiąc leciałam na ostatnich oparach😁, tragedia. Nawet Was za bardzo nie byłam w stanie podczytywać, co zaczęłam, to po kilku minutach odpływałam ze zmęczenia, jakbym była na prochach 😅😅
 
Nie zapytałam jak dużego, chyba z szoku, byłam zdenerwowana, nawet przy dacie wpisałam 2021r ☺️ W poniedziałek mam prenatalne, tak jak Ty połówkowe 😃fajnie. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok🙂 Na L4 na pewno pójdę, mąż już tego dopilnuje, z domu nie wypuści 😁 z tych dzisiejszych nerwów i emocji to spać mi się jeszcze nie chce, a ostatnio taka godzina była dla mnie środkiem nocy 😅 ale myślę, że teraz powoli będzie już co raz lepiej, od 2 dni czuję mniej nudności i więcej przypływu energii, bo przez ostatni miesiąc leciałam na ostatnich oparach😁, tragedia. Nawet Was za bardzo nie byłam w stanie podczytywać, co zaczęłam, to po kilku minutach odpływałam ze zmęczenia, jakbym była na prochach 😅😅
Ja ostatnio również miewam mocne spadki energii. Przychodzi chwila i ja mogłabym zasnąć na stojąco.. 🤗 koniecznie w poniedziałek daj znać :* kciuki zaciśnięte ✊😘😘
 
Nigdy ananasa nie jadłam, mój lekarz zalecał zawsze dietę wysokobiałkową i ma to sens, gdyż przeczytałam, że endometrium czynnościowe zbudowane jest z lipidów i białek. U mnie 3/3transfery udane. Nie wiem czy dieta pomogła🤷‍♀️, czy mam poprostu takie endometrium, do którego wszystko się przykleja 😁
Ojjj zazdroszczę !!! 🥰🥰coś jeszcze szczególnego jadłaś ?
 
Nie zapytałam jak dużego, chyba z szoku, byłam zdenerwowana, nawet przy dacie wpisałam 2021r ☺️ W poniedziałek mam prenatalne, tak jak Ty połówkowe 😃fajnie. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok🙂 Na L4 na pewno pójdę, mąż już tego dopilnuje, z domu nie wypuści 😁 z tych dzisiejszych nerwów i emocji to spać mi się jeszcze nie chce, a ostatnio taka godzina była dla mnie środkiem nocy 😅 ale myślę, że teraz powoli będzie już co raz lepiej, od 2 dni czuję mniej nudności i więcej przypływu energii, bo przez ostatni miesiąc leciałam na ostatnich oparach😁, tragedia. Nawet Was za bardzo nie byłam w stanie podczytywać, co zaczęłam, to po kilku minutach odpływałam ze zmęczenia, jakbym była na prochach 😅😅
Dziewczyny trzymam kciuki za poniedziałkowe badania. Napewno wszystko będzie dobrze 😘💖💖 ja w poniedziałek ostatni dzień pracy 😃😃
 
Hej dziewczyny. Długo starałam się naturalnie zajść w ciążę, już myślałam o in vitro. Ale nie o tym chciałam napisać. Jestem bardzo zdumiona, Waszym zaangażowaniem i staraniami. Każdym poświęceniem np. co jeść,a czego nie. Z czym przesadzam a z czym za bardzo sobie pozwalam. Mnóstwo wydanych pieniędzy na diagnostykę itd. Wierzę, że kiedyś każdej z Was się uda. Wyczekane tak długo dziecko będzie dla Was najpiękniejszym prezentem. Nie odpuszczajcie! Dużo zdrowia dla Was i Waszych partnerów. Jesteście Wielkie Dziewczyny !
 
reklama
Do góry