reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie wiem. Nie mam pojęcia, takie jest jej zdanie🤔🙄 podobno tylko połowa ciąż bliźniaczych kończy się CC. Natomiast położna środowiskowa mówi mi że napewno będzie cesarka. Rodzić radę do szpitala w innym mieście więc jeśli nie będę miała skierowania na cc to lekarz napewno na miejscu zdecyduje co robimy nie sugerując się opinią mojej lekarki prowadzącej. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać i liczyć że się nie odwrócą 😉
Może zaświadczenie Ci potrzebne o wskazaniach do CC ?
 
reklama
zaden lekarz nie sa gwarancji, ze drugie dziecko nie obroci sie po tym jak urodzi sie pierwsze, a jesli tak sie stanie, co sie czesto zdaza, to porod staje sie skonplikowany.
Nie wiem, nie rozumiem ginekologa ktory upiera sie przy porodzie sn w przypadku ciazy bliznoaczej. Moim ginekologiem by juz nie byl 😂😂
Poczekam na spokojnie do początku marca. Wtedy będę z nią kontretnie rozmawiałam co i jak. Do tego czasu dużo się jeszcze może zmienić więc narazie nie zaprzątam sobie tym głowy. Póki co obydwa ułożone są poprzecznie. 😉
 
No właśnie sama ciąża bliźniacza nie jest wskazaniem do CC.....
Ciąża bliźniacza nie jest wskazaniem do cc. Znajomy ginekolog ma bliźnięta urodzone naturalnie, raczej nie ryzykowałby zdrowiem i życiem dzieci.
Jak bardzo chcesz cc idź do psychiatry, dostaniesz zaświadczenie i finito. Najważniejsze jest co ty chcesz.
 
Ostatnia edycja:
Poczekam na spokojnie do początku marca. Wtedy będę z nią kontretnie rozmawiałam co i jak. Do tego czasu dużo się jeszcze może zmienić więc narazie nie zaprzątam sobie tym głowy. Póki co obydwa ułożone są poprzecznie. 😉
Pewnie, nie martwi się na zapas :) znam dziewczyny, które szły z pięknymi planami porodu, a ostatecznie życie decydowalo za nie. Jedna mówiła, że nigdy żadnych kleszczy, a teraz dziekuje pod niebiosa, że lekarz wyciągnął dziecko kleszczami. Druga chciała cuda wianki, żadnych znieczulen sama natura, a tymczasem po porodzie akcja stanęła i łożysko musieli jej w znieczuleniu lyzeczkowac. Mówiła, że tylko będzie karmić piersią, a ostatecznie było mleko modyfikowane.
Ciesz się ciąża i nie stresuj na zapas. Kochana tyle przejść już za Tobą, musisz wierzyć, że to ostatnia prosta żeby przytulić swoje dzieci :)
 
Pewnie, nie martwi się na zapas :) znam dziewczyny, które szły z pięknymi planami porodu, a ostatecznie życie decydowalo za nie. Jedna mówiła, że nigdy żadnych kleszczy, a teraz dziekuje pod niebiosa, że lekarz wyciągnął dziecko kleszczami. Druga chciała cuda wianki, żadnych znieczulen sama natura, a tymczasem po porodzie akcja stanęła i łożysko musieli jej w znieczuleniu lyzeczkowac. Mówiła, że tylko będzie karmić piersią, a ostatecznie było mleko modyfikowane.
Ciesz się ciąża i nie stresuj na zapas. Kochana tyle przejść już za Tobą, musisz wierzyć, że to ostatnia prosta żeby przytulić swoje dzieci :)
kleszcze sa w wielu miejscach zakazane i moga miec bardzo powazne konsekwencje. Moja bratanica ma bardzo uszkodzony wzrok przez vaccum. Plan porodu jest po to zeby szpital sie z nim liczyl. Problem polega na tym, ze w wielu miejscach lekarze maja gdzies zdanie i zyczenie kobiet. Nie chodzi o strasznie, chodzi o swiadomosc konsekwencji.
 
kleszcze sa w wielu miejscach zakazane i moga miec bardzo powazne konsekwencje. Moja bratanica ma bardzo uszkodzony wzrok przez vaccum. Plan porodu jest po to zeby szpital sie z nim liczyl. Problem polega na tym, ze w wielu miejscach lekarze maja gdzies zdanie i zyczenie kobiet. Nie chodzi o strasznie, chodzi o swiadomosc konsekwencji.
O tych kleszczach tak samo powiedziałam, ale kleszcze a vaccum to co innego swoją droga. Ja odcięło, zemdlała w trakcie porodu. Dzieciak był niedotleniony, kleszcze uratowały mu życie. Urodził się, z 2 punktami a teraz jest w pełni zdrowym łobuzem ;)
 
reklama
A jaki dodatkowy lek dostalas teraz??
A Zarodki sa dobrej jakosci? Moze sprobuj tym razem z suplami od Basi tj selen i q10 w zastrzykach - trzeba wszystkiego probowac:/ a metformine tez bralas przed stymulacja?
Teraz miałam zapisane od profesora i po szczepieniach. I CB. Mąż bierze teraz medrol na zbicie Asa i ja też mam immunosupresje , może to coś pomoże 🤔
 
Do góry