Kto po in vitro?

[Kocka]

@Kocka jak tam zdrówko?

Dobrze, smarki i kaszel na razie zostały ze mną, ale już skóra i mięśnie nie bolą, a gorączkę miałam tylko jedna dobę.

 

[Maszkaa]

Dobrze, smarki i kaszel na razie zostały ze mną, ale już skóra i mięśnie nie bolą, a gorączkę miałam tylko jedna dobę.

No to dobrze. Masakra z tym Covidem!
@Stylenka jak te Wasze testy?

 

[Evela.6]

Strasznie smutne to jest, bo jednak tak bardzo chce się wierzyć, że dobry lekarz pomoże nam zajść w ciążę [emoji17]
A jak ty się czujesz?

Zestresowana [emoji85] objawow też jakiś większych nie odczuwam ale dziś jest 6t1d więc jeszcze bardzo wczesnie. We wtorek mam wizytę i czarne myśli mnie nie opuszczają ... Mimo tak cholernie wielkiego pragnienia żeby było dobrze ,ciężko sobie to jakoś poukładać . No ale niestety nic tu nie zależy ode mnie więc muszę czekać [emoji120]

 

[Maszkaa]

Zestresowana [emoji85] objawow też jakiś większych nie odczuwam ale dziś jest 6t1d więc jeszcze bardzo wczesnie. We wtorek mam wizytę i czarne myśli mnie nie opuszczają ... Mimo tak cholernie wielkiego pragnienia żeby było dobrze ,ciężko sobie to jakoś poukładać . No ale niestety nic tu nie zależy ode mnie więc muszę czekać [emoji120]

Dokładnie, Ty musisz tylko dbać o siebie i na tyle ile się da opędzać czarne myśli. Trzymam kciuki, jak każda z nas tutaj :*

 

[Sherlook]

I w ogóle chciałam podziekować każdej z Was za dziś. Dzięki za wsparcie, porady, trzymanie kciuków. To wzruszające, że obce osoby mogą być takim oparciem (dopiero wyypiłam łyk wina żeby nie było, a i tak się popłakałam pisząc to, jprdl )

Zobaczysz że jeszcze się uda[emoji8][emoji8] Musisz wierzyć. Postarajcie się teraz trzymać do 5tej doby. I pij winko na zdrowie. Ja też wypiłam. Czerwone, też tanie[emoji846]

 

[Maszkaa]

Zobaczysz że jeszcze się uda[emoji8][emoji8] Musisz wierzyć. Postarajcie się teraz trzymać do 5tej doby. I pij winko na zdrowie. Ja też wypiłam. Czerwone, też tanie[emoji846]

No ciekawe co nam powiedzą teraz w klinice. Po miesiączce przejdziemy się do naszego doktorka, ale na pewno chwilę oddechu musze złapać.
Gdybym produkowała dużo komórek to byłaby inna historia...
Chociaż teraz to byłam bardzo zadowolona bo wg monitoringu miałam 9, a suma sumarum wyszły z tego 3 zarodki (ten 3 w 5 dobie 4BC i nie chcieli go zamrozić). Zostałam znów z pustymi rękami.
No ale tak ma być, co poradzę.

 

[Maszkaa]

@Sherlook a Ty zaraz transfer?

 

[Sherlook]

No ciekawe co nam powiedzą teraz w klinice. Po miesiączce przejdziemy się do naszego doktorka, ale na pewno chwilę oddechu musze złapać.
Gdybym produkowała dużo komórek to byłaby inna historia...
Chociaż teraz to byłam bardzo zadowolona bo wg monitoringu miałam 9, a suma sumarum wyszły z tego 3 zarodki (ten 3 w 5 dobie 4BC i nie chcieli go zamrozić). Zostałam znów z pustymi rękami.
No ale tak ma być, co poradzę.

Ja mam duże amh i miałam 20 komórek. A próbowałaś jakiejś diety na płodność. Moim zdaniem mi bardzo pomogła. Z tych 20 i tak 10 miałam tylko dojrzałych. Nie chcę myśleć co by było bez diety.

 

[Sherlook]

@Sherlook a Ty zaraz transfer?

Myślę że około 7 lutego. Tak sobie policzyłam. W piątek się dowiem [emoji846]

 

[Maszkaa]

Ja mam duże amh i miałam 20 komórek. A próbowałaś jakiejś diety na płodność. Moim zdaniem mi bardzo pomogła. Z tych 20 i tak 10 miałam tylko dojrzałych. Nie chcę myśleć co by było bez diety.

Staram się, ale jak masz jakieś tipy to chętnie przyjmę