Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
SuperPowiem Ci tak.Pierwsza stymulacja-4 jajeczka,2 podane,1 sie nie zapplodnilo,1 nie doczekalo do 5 doby.Transfer nieudany.2 stymulacja 5 jajeczek,2 podane,1 sie nie zaplodnilo,1 nie dotrwal do 5 doby,1 z 5 doby jest na zimowisku.Transfer udany mam coreczke.Oba transery byly w 3 dobie.Takze trzydniowce tez daja rade-moj wlasnie mnie kopie bo spac nie chce
pamiętasz może na jakim stadium rozwoju były w dbiu transferu?Ale pesel! 222222.....
Ja tak czytam i myslalam, ze test zrobiłaśA Ty mi tu o piesku piszesz
. Jutro kochana jutro...ach...będzie się działo ...Ja też jak wyszłam z transferu strasznie przeżywałam i jeszcze krew że może coś nie tak ...wzięłam książkę i tam nie wciągnęła że 1 tydzień jakoś przeleciał..pogoda do spacerów nie skłaniała...ten tydzień gorzej bo a t coś boli a to coś kłuje ...trudny to czas bo każda wyobraża sobie jak to by było ..taki maluszek kochany obok nas...trzeba nie dużo siły ale potem jak już nadejdzie ten czas i będziemy tulić w ramionach swoje dzieci ...zabliźnia się nasze rany..życzę wam wszystkim by każda się doczekała swojego szczęścia a za mnie trzymajcie kciuki za jutrzejszą betęJeszcze raz Ci dziękuję. Ja ogólnie nie jestem beksą, ale dzisiaj targają mnie mocne uczucia. Zaraz po wyjściu z transferu sie poryczałam.
Będę myśleć pozytywnie, zdrowa dieta i odpoczynek, a od 4 doby spacery!
Blastocysta oznaczona jako BL.4.1.2. Embriolog powiedział, że to najwyższa klasa. Nie znam się na tych oznaczeniach..
Trzymamy! Dawaj znać koniecznieJa też jak wyszłam z transferu strasznie przeżywałam i jeszcze krew że może coś nie tak ...wzięłam książkę i tam nie wciągnęła że 1 tydzień jakoś przeleciał..pogoda do spacerów nie skłaniała...ten tydzień gorzej bo a t coś boli a to coś kłuje ...trudny to czas bo każda wyobraża sobie jak to by było ..taki maluszek kochany obok nas...trzeba nie dużo siły ale potem jak już nadejdzie ten czas i będziemy tulić w ramionach swoje dzieci ...zabliźnia się nasze rany..życzę wam wszystkim by każda się doczekała swojego szczęścia a za mnie trzymajcie kciuki za jutrzejszą betę
Właśnie śmiałam się do męża że mamy szczęście do takich dat. Data naszego ślubu to 18.08.2018r
Mam nadzieję że dotrzymamy do tego terminuHehe właśnie mówiłam mężowi że mogłam wybrać termin cc na 22.02.22 a nie 2 dni później, byłoby łatwiej zapamiętać date
mam leżeć (i zaciskać nogi 
) mam nadzieję że nie wykluje się tydzień wcześniej bo mój profesorek idzie wtedy na urlop i wraca prawie na moją cc 
Eee to wyścigówka :-) beta może się rozkręcać. Mój syn jeszcze wyższe stadium 5.1.1 i 6dpt było 46.
