reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hejka Dziewczyny, ile czasu powinno się odczekać aż organizm unormuje się po ciąży w 18 tygodniu? Wiem, że musi przyjść okres, kontrolne usg czy wszystko wyczyścili..
Nie wiem jak jest w tak późniejszym tygodniu ciąży ale u mnie ginekolog z kliniki powiedziała, że teraz jest cykl bezowulacyjny i czekamy na okres, a od następnego który przyjdzie po nim już będę mogła brać hormony i podchodzić do podania zarodka. Ogólnie to zdziwiłam się że tak szybko ale podobno czym prędzej tym lepiej.
 
reklama
Nie wiem jak jest w tak późniejszym tygodniu ciąży ale u mnie ginekolog z kliniki powiedziała, że teraz jest cykl bezowulacyjny i czekamy na okres, a od następnego który przyjdzie po nim już będę mogła brać hormony i podchodzić do podania zarodka. Ogólnie to zdziwiłam się że tak szybko ale podobno czym prędzej tym lepiej.
Też tak czytałam. Zobaczymy 😊
 
Na naturalnym czekasz na owulację ( dokładnie trzeba wiedzieć kiedy była) i po np. 5 dniach podają zarodek 5 dniowy, a jakby był 3 dniowy po po 3 dniach od owulacji.
Na sztucznym bierzesz estrofem aż endometrium będzie ładne i wtedy dołączają progesteron. Dzień podania progesteronu jest jak owulacja w naturalnym czyli od tego czasu liczą ile dni ma zarodek i podają.
Różnica jest taka, że na sztucznym trzeba brać estrofem i progesteron do któregoś tygodnia ciąży, a na naturalnym zasadniczo nic. Jest owulacja, jest ciałko żółte czyli progesteron jest produkowany naturalnie.
Wady, że na naturalnym transfer może wypaść na święto lub niedzielę i niestety cykl stracony.
 
reklama
No kurde, dobre pytanie. Myślalam, że przy podaniu mrozaczka zawsze jest sztuczny
No nie zawsze. Są dziewczyny które podchodzą z powodzeniem na naturalnym i chwalą sobie bo nie mają niedogodności związanych z cyklem sztucznym. Niech któraś się wypowie na ten temat bo ja mogę przedstawić wersję sztucznego. Ja mam cykle nieregularne oraz nie zawsze owulacyjne więc u mnie zawsze jest na sztucznym. Jak tylko dostajesz okres najpóźniej 2-go dnia jedziesz do kliniki na usg i ustalenie dawkowania leków. Od 2-3-go dnia okresu bierze sie estrofem, 9-10-go dnia cyklu badanie krwi estradiolu oraz progesteronu, 11-12 dzień cyklu wizyta w klinice żeby ocenić grubość endometrium, wyznaczają termin transferu oraz wprowadzają progesteron. W sumie to tyle bo następna wizyta to transfer a ja np tej w trakcie okresu nie mam bo po kilku razach moja gin na tyle mi ufa że daje recepty i zalecenia przez telefon.
 
Do góry